Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Anna Wajs-Wiejacka | 
aktualizacja 

Horror na autostradzie w Niemczech. To znaleźli w kabinie kierowcy

534

Polski kierowca ciężarówki podejrzany jest o spowodowanie kilku wypadków na autostradach w Nadrenii Północnej-Westfalii. Jest wielu rannych, a stan niektórych z nich określany jest przez lekarzy jako zagrażający życiu. Niemiecki "Focus" donosi, co znaleziono w kabinie samochodu polskiego kierowcy.

Horror na autostradzie w Niemczech. To znaleźli w kabinie kierowcy
Wypadki na niemieckiej autostradzie. Podejrzany polski kierowca (Twitter)

Pochodzący z Polski kierowca ciężarówki doprowadził do serii wypadków na autostradach w Niemczech. Jak donosi niemiecki "Focus", w wypadkach uszkodzonych zostało ok. 50 samochodów. Serwis donosi, że polski kierowca wyglądał na oszołomionego, ale wydawało się, że nie odniósł poważniejszych obrażeń. Podczas gdy 30-letni kierowca ciężarówki otrzymywał pomoc medyczną na autostradzie A1 między Volmarstein a Hagen, policja przeszukała ciężarówkę. Jak dowiedział się "Focus" od śledczych, w kabinie kierowcy znaleziono tabletki, wysokoprocentowy alkohol i biały proszek.

Znaleziona substancja poddawana jest obecnie analizom. Śledczy pobrali także próbki od polskiego kierowcy. Ich badania dadzą odpowiedź, czy Polak w trakcie zdarzenia był pod wpływem alkoholu lub innych środków odurzających. - Minie trochę czasu, zanim wynik będzie dostępny — poinformował rzecznik policji z Düsseldorfu, cytowany przez "Focus".

Portal dodaje, że kierowca ciężarówki zeznał we wstępnym przesłuchaniu, że zmaga się z problemami psychicznymi. Z jego relacji wynika, że cierpi na urojenia i przyjmuje w związku z tym leki. Jak relacjonował, przepisane mu medykamenty nie przyniosły pożądanego efektu. Niemiecka prokuratura zdecydowała o tymczasowym umieszczeniu polskiego kierowcy w szpitalu psychiatrycznym. Oskarżony wielokrotnie zapewniał, że nie chciał nikogo skrzywdzić.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Poranne pasmo Wirtualnej Polski, wydanie 27.11

Horror na autostradzie w Niemczech

Według rzecznika policji w wypadkach spowodowanych przez kierowcę ciężarówki jedna osoba została ciężko ranna, siedem odniosło poważne obrażenia, a kolejne jedenaście osób zostało lekko rannych. Rzecznik władz zaprzeczył jednak doniesieniom, że mógł to być przypadek jazdy w amoku. - Jak dotąd nic na to nie wskazuje - cytuje jego słowa "Focus".

W sobotnie popołudnie 30-letni Polak jechał swoją ciężarówką serpentynami, najpierw na A 46, a następnie na A1. Po otrzymaniu informacji policja autostradowa ruszyła za nim i próbowała go zatrzymać. Ale kierowca ciężarówki nie reagował na wezwania. Wręcz przeciwnie: pędził przez autostradę z nadmierną prędkością. Sytuacja eskalowała. Policja użyła radia drogowego, aby ostrzec kierowców poruszających się po autostradzie. Na A1 wprowadzono rozległe zamknięcia dróg.

Po kilku kolizjach z innymi samochodami polski kierowca nie mógł kontynuować jazdy. Ciężarówka się zatrzymała. Zatrzymanie 30-letniego kierowcy nastąpiło wkrótce potem. Na stronie głównej Państwowej Policji Kryminalnej działa portal informacyjny, za pośrednictwem którego śledczy poszukują świadków i ofiar zdarzenia.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 25.03.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Trenował reprezentację Polski w czasach PRL. Teraz grzmi: "To nie jest zespół"
Wspólny zakup losu w Eurojackpot? Jest jeden haczyk
Spędził 46 lat w celi śmierci. Otrzyma gigantyczne odszkodowanie
Brytyjka pojechała na wieczór panieński do Krakowa. "Nigdy tu nie wrócę"
Hipokryzja na drodze? Nagranie z Krakowa wywołało burzę
Ważne zmiany dla podróżujących do Wielkiej Brytanii! Nowy obowiązek
Tego dnia rozpoczną strajk. Odwołają wszystkie loty
Nie żyje 19-letni piłkarz. Doszło do tragicznego wypadku
Trump o wycieku planów ataku na Jemen. "Małe potknięcie, nic poważnego"
Ostatnie pożegnanie Jadwigi Komorowskiej. Poseł wyjawił, jak wspomina zmarłą
Radioaktywne odpady składowane w jeziorze. Doszło do katastrofy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić