Jak informuje PAP, Prokuratura Rejonowa w Raciborzu prowadzi śledztwo w sprawie usiłowania zabójstwa, sprowadzenia bezpośredniego zagrożenia pożarem oraz czynnej napaści na funkcjonariuszy policji.
Raciborska prokuratura podała, że w piątek przeprowadzono czynności z udziałem zatrzymanego.
Zgodnie z informacjami przekazanymi przez raciborską policję, "prokurator przedstawił 29-latkowi zarzut usiłowania zabójstwa policjantów, a sąd na jego wniosek zastosował wobec mężczyzny tymczasowy areszt na trzy miesiące".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Obywatel Czech próbował podpalić policjantów. Trafił do aresztu
Tymczasowo zatrzymany obywatel Czech jest podejrzewany o próbę zabójstwa funkcjonariuszy, za co grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Incydent rozpoczął się w momencie, gdy policjanci z komisariatu w Krzyżanowicach zostali skierowani na stację benzynową Orlen w przygranicznych Chałupkach, gdzie awanturował się mężczyzna grożący podpaleniem.
Czytaj także: Koszmar kobiety w Kwidzynie. Decyzja ws. 22-latka
Po przybyciu na miejsce funkcjonariusze zastali zdenerwowanego mężczyznę, który w pewnej chwili chwycił za pistolet do tankowania. Podczas próby odebrania mu narzędzia, oblał policjantów benzyną i próbował ich podpalić zapalniczką. Ostatecznie został obezwładniony przez policjantów i pracownika stacji.
Czytaj także: Nastolatek zaatakowany w tramwaju. "Nie ma reakcji"
Podczas interwencji jeden z funkcjonariuszy doznał oparzeń szyi, drugi podtruł się oparami paliwa. Obaj trafili do szpitala, ale ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Jak informuje PAP, "w dzień po interwencji zostali wypisani do domów."
Zatrzymany Czech był trzeźwy, ale znaleziono przy nim metamfetaminę.