Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Aneta Polak | 

Horror w kurorcie wypoczynkowym na Teneryfie. 22-letni turysta w szpitalu

24

Do dramatycznych wydarzeń doszło w Playa de las Americas na południu Teneryfy. W niedzielę (28 lipca) rano 22-letni turysta z Wielkiej Brytanii został dźgnięty nożem. Mężczyznę, z raną kłutą brzucha, przewieziono do szpitala. Do ataku doszło w kurorcie, w którym na kilka godzin przed zaginięciem widziano Jaya Slaytera.

Horror w kurorcie wypoczynkowym na Teneryfie. 22-letni turysta w szpitalu
22-letni Brytyjczyk dźgnięty nożem w popularnym kurorcie, będącym mekką imprezowiczów (Getty Images)

Playa de las Americas, zlokalizowane na południu Teneryfy, to raj dla turystów i imprezowiczów. W niedzielny poranek (28 lipca) kurort stał się świadkiem dramatycznych wydarzeń. Jak informują brytyjskie media, 22-letni mężczyzna został dźgnięty nożem w brzuch.

22-latek z poważnymi obrażeniami został przewieziony do Szpitala Uniwersyteckiego Matki Bożej z Candelarii w stolicy Teneryfy - Santa Cruz. Obecnie przebywa na oddziale intensywnej terapii.

Otrzymaliśmy zgłoszenie na numer alarmowy 999 tuż przed godziną 6.30 rano z prośbą o pomoc dla rannego mężczyzny, który znalazł się na ulicy Avenida Antonio Dominguez Alfonso w gminie Arona - przekazał rzecznik Centrum Koordynacji Reagowania Kryzysowego.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tłumy to mało powiedziane. Rzeka ludzi na ulicach Krakowa

Według "The Sun", zaatakowany mężczyzna pochodzi z Wielkiej Brytanii, a na wyspie przebywał na wakacjach. Ta informacja nie została jednak oficjalnie potwierdzona. Lokalna policja wszczęła dochodzenie w sprawie ataku.

Jeszcze wczoraj popołudniu informowano, że nie wiadomo, czy dokonano jakichkolwiek aresztowań w związku z tą sprawą, natomiast z najnowszych doniesień wynika, że policja zatrzymała obywatela Hiszpanii. Służby przekazały jedynie, że "incydent jest nadal przedmiotem śledztwa".

22-latek pchnięty nożem. O tym kurorcie było głośno

Brytyjskie media przypominają, że o popularnym kurorcie głośno było już kilka tygodni temu. Było to jedno z ostatnich miejsc, w których widziano Jaya Slaytera - 19-letniego Brytyjczyka, który zmarł w tajemniczych okolicznościach.

Nastolatek uczestniczył w imprezie w klubie nocnym Papagayo w Playa de las Americas. Na nagraniu, które później obiegło sieć, widać, że bawił się na zatłoczonym parkiecie. Był nietrzeźwy i z trudem utrzymywał się na nogach.

Po imprezie Jay miał spędzić czas z ludźmi, których poznał podczas wieczornego wyjścia. Wkrótce media obiegła wieść, że chłopak zaginął w tajemniczych okolicznościach. Jego ciało znaleziono po niespełna miesiącu poszukiwań, w pobliżu miejscowości Masca.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić