"Bezpieczeństwo naszych gości jest najwyższym priorytetem i nie tolerujemy żadnej przemocy'' — twierdzą przedstawiciele jednej z największych sieci hotelowych. Niestety, fakty przeczą tym zapewnieniom. O przypadkach gwałtów i próbach gwałtów w najlepszych amerykańskich hotelach, informuje internetowe wydanie ''New York Post''.
W materiale opisano kilka bulwersujących historii. Sprawa szokuje tym bardziej, że napastnicy otrzymują karty do pokoi swoich ofiar... od pracowników hoteli.
W Teksasie dwie kobiety zostały napadnięte przez mężczyzn, którzy dostali się do pokojów ofiar dzięki kartom magnetycznym, pozyskanym od pracowników hotelu. Wystarczyło kłamstwo wymyślone przez gwałcicieli — nikt nie sprawdził ich dokumentów tożsamości, nikt nie zadał sobie trudu, by sprawdzić, czy mówią prawdę.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
''NYP'' opisuje przypadek oprawcy, który powiedział pracownikom hotelu, że jest chłopakiem swojej ofiary. Kobieta przeszła przez piekło. Napastnik bił ją i gwałcił przez kilka godzin.
Intruz skończył bez palca
Do innej szokującej sytuacji doszło w grudniu 2022 roku w Holiday Inn Express & Suites. Pochodząca z Milwaukee kobieta cudem uniknęła gwałtu.
(...) spała i obudziła się, gdy mężczyzna kucał przy jej łóżku z rozpiętymi spodniami — powiedział prawnik napadniętej kobiety.
Kobieta miała szczęście w nieszczęściu: zdołała wypchnąć napastnika z pokoju. Okazało się, że mężczyzna otrzymał kartę od recepcjonistów, którym powiedział, że zna kobietę.
Inna kobieta (o imieniu Mandy) również przebudziła się w momencie, gdy obcy mężczyzna próbował wtargnąć do jej pokoju w hotelu DoubleTree Austin University Area. Zobaczyła męską rękę między futryną a drzwiami przesuwającą się w stronę zasuwki bezpieczeństwa. Nie wahając się ani chwili, podbiegła do drzwi i je zatrzasnęła. Napastnik zdołał uciec, ale w drzwiach zostawił... fragment swojego palca.
Ośrodek kryzysowy ds. gwałtów w Teksasie zaznacza, że opisywane przypadki to jedynie wierzchołek góry lodowej. Napadnięte w hotelach kobiety rzadko dochodzą swoich praw przed sądem.