W małej miejscowości Beloyarsky w obwodzie swierdłowskim w Rosji doszło do brutalnego morderstwa, które wstrząsnęło lokalną społecznością. 36-letni Władimir Szczerbakow wszedł nocą do domu 82-letniej Marii Niezhiwykh z zamiarem rabunku.
Kiedy kobieta zauważyła intruza, Szczerbakow brutalnie zaatakował staruszkę w obawie, że ta zadzwoni na policję. Po dokonaniu przestępstwa, zabrał z mieszkania 180 tysięcy rubli, biżuterię oraz dwa telefony.
Rano do emerytki przyszła pracownica socjalna, która natychmiast wezwała karetkę. Maria była nieprzytomna i wydawała ledwo słyszalne dźwięki.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiedy przyjechałem do szpitala, rozpoznałem mamę tylko po tabliczce z jej imieniem nad łóżkiem. Widok był przerażający. Miała wgniecione po obu stronach czaszki, złamaną szczękę, a jej ramiona były pokryte siniakami. Nie mogła jeść, karmiono ją przez rurkę - opowiada syn Marii, Igor.
Kobieta zmarła w szpitalu dwa miesiące później. Morderca został aresztowany miesiąc po jej śmierci.
Rosja. Morderca usłyszał wyrok
Sąd skazał Szczerbakowa na 9 lat więzienia za rozbój i celowe, ciężkie uszkodzenie ciała. Jako okoliczność łagodzącą uznano jego udział w wojnie.
Syn zamordowanej zapowiedział już, że będzie się odwoływał od wyroku. Jego zdaniem, Szczerbakow nie tylko dopuścił się kradzieży, ale także usiłował zabić jego matkę
Kryminalna przeszłość Szczerbakowa jest bardzo bogata. W grudniu 2021 roku sąd skazał mężczyznę na sześć i pół roku więzienia za 12 kradzieży. Mężczyzna wyszedł na wolność w listopadzie 2022 roku, po czym dołączył do grupy Wagnera.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.