Do zdarzenia doszło w listopadzie 2018 r., ale policja poinformowała o tym dopiero teraz. Do jednego z solariów w Warszawie wtargnął mężczyzna, który ukradł kasetkę z pieniędzmi. Gdy pracownica próbowała mu ją odebrać, zagroził jej nożem i zmusił do stosunku.
Sprawca uciekł, a śledczy nie mogli ustalić, kim był, dlatego po kilku miesiącach prokuratura umorzyła śledztwo. Nad sprawą nadal pracowali jednak policjanci z praskiej komendy.
Warszawa. Gwałciciel zatrzymany po dwóch latach
W końcu mundurowym udało się namierzyć podejrzanego. W lipcu 39-latek usłyszał zarzuty kradzieży rozbójniczej oraz zmuszenia kobiety do obcowania płciowego i poddania innej czynności seksualnej.
Adam M. był recydywistą i już wcześniej skazano go za gwałt. Sąd podjął decyzję o tymczasowym aresztowaniu mężczyzny. Grozi mu do 18 lat pozbawienia wolności.
Zobacz także: Ostrów Wielkopolski. Strażak-ochotnik był podpalaczem. Spowodował ogromne straty