Tragiczne wydarzenia rozegrały się w niedzielę 26 grudnia pod Grodziskiem Wielkopolskim. W domu jednorodzinnym przebywało łącznie dziewięć osób, a jedna z nich, 39-letnia kobieta poszła do łazienki wziąć kąpiel.
Jak relacjonuje portal grodzisk.naszemiasto.pl, w łazience znaleziono nieprzytomną kobietę, niestety prowadzona reanimacja nie przyniosła efektu. Lekarz stwierdził zgon. Strażacy na miejscu wykonali pomiar, który wskazał stężenie czadu w mieszkaniu.
Trudno mówić o tym, żeby pomiar był miarodajny, bo przed naszym przyjazdem obiekt został już przewietrzony przez mieszkańców i zespół ratownictwa medycznego - mówi oficer prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Grodzisku Wielkopolskim, mł. bryg. Marcin Nowak.
Apel straży pożarnej
Sprawą śmierci 39-latki zajęła się policja w Grodzisku Wielkopolskim, która prowadzi w tej sprawie postępowanie pod nadzorem tamtejszej prokuratury.
Czytaj także: Był śnieg i -10 st. C. Leśnik nie wierzył własnym oczom
Straż pożarna apeluje także, by instalować w mieszkaniach czujki tlenku węgla. To niewielki wydatek, a proste urządzenie może zapobiec dramatycznym sytuacjom.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.