Horror w Szwecji. Pies odgryzł nos swojej właścicielce

Charlotta Oskarsson, 35-letnia trenerka psów ze Szwecji, darzy swoje czworonogi ogromnym uczuciem. Nigdy jednak nie spodziewała się, że jedno z ukochanych zwierząt tak dramatycznie wpłynie na jej życie. W nagłym ataku pies odgryzł jej nos. Po przebytej operacji kobieta powoli wraca do zdrowia.

 Pies Charlotty odgryzł jej nos. Teraz kobieta przeszła rekonstrukcję
Źródło zdjęć: © Instagram | charmlottan
Malwina Witkowska

Charlotta mieszka z mężem oraz dwoma psami — owczarkiem niemieckim o imieniu Terra i karelskim psem na niedźwiedzie o imieniu Prinz — w północnej części Szwecji, w prowincji Gällivare. Ich spokojne życie uległo jednak dramatycznej zmianie w sylwestrową noc, kiedy większość ludzi witała Nowy Rok.

Jak relacjonuje niemiecki dziennik "Bild," jeden z psów przestraszył się wystrzału petardy. Charlotta pochyliła się nad nim, by go uspokoić, jednak zwierzę gwałtownie zareagowało, ugryzło ją w twarz i odgryzło jej nos.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wpadł pod auto i dostał mandat. Wszystko nagrała kamera

Pies odgryzł jej nos. "Nie chciał mnie skrzywdzić"

Charlotta, wraz z odciętym fragmentem nosa, została natychmiast przetransportowana helikopterem do kliniki. Jeszcze tej nocy lekarze podjęli pierwszą próbę ponownego przyszycia nosa. "Zaledwie po kilku dniach stało się jasne, że nos nie przetrwa" - wspomina Charlotta, która na swoim Instagramie dzieli się przebiegiem rekonwalescencji.

Obumarła tkanka nosa stopniowo ciemniała, aż w końcu lekarze zmuszeni byli go usunąć. Mimo bolesnego doświadczenia Charlotta nie wini jednak swojego psa.

Jestem w 100 proc. przekonana, że ​​Prinz nie chciał mnie skrzywdzić, był zestresowany i przestraszony, a ponadto zachowywał się tak, jak wiele psów zachowałoby się w takiej sytuacji - przekazała 35-latka w mediach społecznościowych.

Jak podaje niemiecki dziennik "Bild," dla Charlotty jeszcze bardziej niż sam atak psa bolesna okazała się wiadomość, że w Szwecji nie ma specjalisty zdolnego do przeprowadzenia operacji rekonstrukcji jej nosa. Było to dla niej szczególnie trudne do przyjęcia, gdyż oznaczało konieczność szukania pomocy poza granicami kraju, co dodatkowo wydłużyło proces leczenia.

Kobieta przeszła już operację rekonstrukcji i została wypisana ze szpitala w listopadzie. Ze względu na drastyczność - nie publikujemy zdjęć, jak wyglądała po ataku psa.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania