Oficer, Shaun Lucas, został oskarżony o zabicie 31-letniego Jonathana Price'a. Świadkowie zdarzenia oraz rodzina utrzymują, że czarnoskóry mężczyzna próbował tylko zapobiec bójce.
Do zdarzenia doszło na stacji benzynowej w Wolfe City w Teksasie. Jonathan zauważył kłótnię kobiety i mężczyzny, która szybko przerodziła się w bójkę. Jak twierdzą świadkowie, 31-latek próbował to przerwać i stanął w obronie kobiety.
Na miejscu pojawiła się policja. Funkcjonariusz miał się skupić tylko na czarnoskórym Jonathanie. Najpierw użył paralizatora, a następnie strzelił. Użycie broni było według świadków zdarzenia bezzasadne.
Według wstępnych ustaleń policjant przekroczył swoje kompetencje, jednak sprawa nadal jest w toku. W mediach społecznościowych coraz popularniejszy hest hashtag #JusticeForJonathan (Sprawiedliwość dla Jonathana). Na terenie całego Teksasu miały miejsce protesty.
Pan Price nie stał się agresywny, ale tam był mężczyzna, który był agresywny w stosunku do kobiety. On tylko interweniował i według świadków sytuacja została rozwiązana, zanim przybyły organy ścigania. Dlaczego ten oficer nadal czuł potrzebę zastrzelenia Jonathana, jest nie do pojęcia - powiedział adwokat ds. praw obywatelskich Lee Merritt.