Do niebezpiecznych sytuacji doszło dwukrotnie. Jak informuje policja, zdarzenia miały miejsce w nocy z 5 na 6 i z 8 na 9 lutego przy ul. Prusa w we Wrocławiu. Sprawcy strzelali w okna budynków mieszkalnych, a także celowali do mieszkańców jednego z apartamentów, którzy stali akurat na balkonie.
Na szczęście nikomu nic się nie stało, jednak kule wyrządziły spore i kosztowne szkody. - Straty w dwóch ostrzelanych kamienicach oszacowano na około 2,5 tys. zł - wskazała wrocławska policja.
Strzelali do budynków i ludzi
Policja zatrzymała dwie osoby, które mogły mieć związek ze zdarzeniem. To chłopcy w wieku 15 i 16 lat. Według ustaleń służb, nieletni przemieszczali się po osiedlu Ołbin z bronią na metalowe kulki i sprzężone powietrze. Strzelali do napotkanych obiektów, mierzyli także do ludzi.
Nie licząc się z potencjalnym zagrożeniem dla innych osób, dla zabawy ostrzeliwali kolejne obiekty - przekazał nadkom. Kamil Rynkiewicz z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu.
Oprócz zniszczenia okien kamienic, nastolatkom przypisuje się również uszkodzenie szyb i karoserii kilku samochodów, a także ostrzelanie szyb, kamer monitoringu i reflektorów na terenie pobliskiej szkoły. Tam straty były największe, bo wyceniono je na 39 tys. zł. Łączna kwota wyrządzonych przez sprawców strat to aż 46 tys. zł.
Sprawa trafiła do sądu rodzinnego. Straty finansowe będą musieli pokryć rodzice lub opiekunowie chłopców.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.