Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Aneta Polak | 

Ignaś uciekł od matki i jej partnerki. Wstrząsające słowa sąsiadów

83

4-letni Ignaś samotnie błąkał się po ul. Warszawskiej w Gliwicach. Był nagi, miał na sobie jedynie buty. Chłopcu pomogła Ukrainka, która powiadomiła służby. Jak się okazało, wydarzenia z 31 lipca przerwały gehennę dziecka. Sąsiedzi rodziny przyznają, że w mieszkaniu działy się niepokojące rzeczy.

Ignaś uciekł od matki i jej partnerki. Wstrząsające słowa sąsiadów
Ignaś uciekł od matki i jej partnerki. Wstrząsające słowa sąsiadów (Getty Images, Google Maps)

27-letnia Julia B. i 29-letnia Patrycja J. mieszkały pod jednym dachem i wspólnie wychowywały trójkę dzieci - córki Patrycji i syna Julii - Ignasia. Gdy kobieta szła do pracy, chłopcem opiekowała się partnerka matki.

Bawił się z jej córeczkami. Najstarsza córeczka Patrycji miała w ubiegłym tygodniu urodziny, chyba skończyła 5 lat. Druga Marysia ma teraz jakieś półtora roczku — mówi "Faktowi" jedna z sąsiadek.

Kobieta wyjaśnia, że Patrycja J. początkowo wynajmowała mieszkanie w Gliwicach wraz ze swoim partnerem. Już wtedy w mieszkaniu często dochodziło do awantur. Te skończyły się dopiero, gdy mężczyzna trafił do więzienia.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: "Była traktowana jak bogini". Minister aktywów mówi o Janinie Goss

— Wtedy, chyba w październiku ubiegłego roku, wprowadziła się Julia B. z Ignasiem. Ludzie mówili, że szukała schronienia, bo ojciec tego chłopczyka miał ją pobić i się nimi nie interesować — relacjonuje rozmówczyni dziennika.

Patrycja J. znęcała się nad Ignasiem?

Sąsiedzi zgodnie przyznają, że w mieszkaniu często odbywały się imprezy. Jak twierdzą, interweniowała policja, a awantury i krzyki były na porządku dziennym.

Z jakichś powodów Patrycja J. miała dobrze traktować swoje córki, ale małemu Ignasiowi zgotowała piekło na ziemi.

Ta Patrycja znęcała się nad tym Ignasiem. To taka wredna, krzykliwa kobieta. Swoje córeczki hołubiła, ale nad tym Ignasiem, synem swojej partnerki, to się po prostu pastwiła. To taki śliczny aniołeczek. Jak na swoje 4 lata był wysokim dzieckiem, miał jakąś chorobę nóg. Trzy tygodnie temu słyszałam, jak się obie pobiły. Patrycja biła tę Julię, a ona błagała ją, że nie ma gdzie pójść. Potem się godziły i miłość sobie wyznawały, taki to był dziwny związek — relacjonuje "Faktowi" sąsiadka.

Wcześniej przerażające szczegóły ujawniono w komunikacie prokuratury. Wynika z niego, że Patrycja J. znęcała się nad Ignasiem psychicznie i fizycznie, głodziła chłopca i zabraniała mu załatwiania potrzeb fizjologicznych, straszyła go oddaniem do domu dziecka, karała długotrwałym siedzeniem w szafie, wyzywała, a także - "rzucała dzieckiem o ścianę, szarpała je za uszy, gryzła, uderzała pięściami i kablem po całym ciele, dusiła i kopała".

Matka nie tylko nie reagowała na zachowanie partnerki, ale i sama wyzywała synka i stosowała wobec niego przemoc. Kobiecie przedstawiono zarzut znęcania się nad osobą nieporadną ze względu na jej wiek oraz narażenie jej na niebezpieczeństwo przez osobę, na której ciążył obowiązek opieki.

Patrycja J., odpowie natomiast za znęcanie się nad i spowodowanie u niego obrażeń ciała. Kobiety zostały tymczasowo aresztowane. Grozi im do 8 lat więzienia.

Ignaś, po kilkudniowym pobycie w szpitalu, trafił do rodziny zastępczej. "Super Express" dowiedział się, że chłopiec cierpi na szpotawość stóp i ma problemy z chodzeniem.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 25.03.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Trenował reprezentację Polski w czasach PRL. Teraz grzmi: "To nie jest zespół"
Wspólny zakup losu w Eurojackpot? Jest jeden haczyk
Spędził 46 lat w celi śmierci. Otrzyma gigantyczne odszkodowanie
Brytyjka pojechała na wieczór panieński do Krakowa. "Nigdy tu nie wrócę"
Hipokryzja na drodze? Nagranie z Krakowa wywołało burzę
Ważne zmiany dla podróżujących do Wielkiej Brytanii! Nowy obowiązek
Tego dnia rozpoczną strajk. Odwołają wszystkie loty
Nie żyje 19-letni piłkarz. Doszło do tragicznego wypadku
Trump o wycieku planów ataku na Jemen. "Małe potknięcie, nic poważnego"
Ostatnie pożegnanie Jadwigi Komorowskiej. Poseł wyjawił, jak wspomina zmarłą
Radioaktywne odpady składowane w jeziorze. Doszło do katastrofy
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić