Robert Biedroń znany jest ze swoich humorystycznych komentarzy, które często wymierzone są w polityków z prawicy. Tym razem odniósł się do popularnych memów z 2020 roku, których bohaterem był Jacek Sasin.
Z pewnością wielu internautów zna głośną sprawę, którą rozpoczęło PWN, w związku z Młodzieżowym Słowem Roku 2020. Nieoficjalnie okazało się, że słowem, które wygrało, było nazwisko Jacka Sasina, o czym wydawnictwo poinformowało w sposób politycznie poprawny, mówiąc jedynie, że słowo nie zostanie uznane, bo należy do pewnego polityka, którego nazwisko rozpoczyna się na literę "s".
Młodzież często mówiąc o wielkich pieniądzach w 2020 roku, przeliczała je właśnie na "Sasiny". "Jeden Sasin" to 70 mln zł. Komentując np. transfery piłkarskie, mówiono o kwotach "pół Sasina" czy "ćwierć Sasina" za piłkarza "x".
Przelicznik wg stawki "Sasina" znany jest dobrze także przedstawicielowi lewicy - Robertowi Biedroniowi. Polityk, komentując sytuację związaną z datkami zbieranymi przez WOŚP na 29. finale fundacji, poinformował o kwocie, jaka została już zebrana. Ogłosił, że to "pół Sasina"!
Internauci nie kryli rozbawienia komentarzem polityka lewicy. Pojawiły się także inne przeliczniki, m.in. "pół Rydzyka".
Może jutro będzie pół Rydzyka! - śmieje się użytkownik Twittera.
Rozbijmy bank Sasina - czytamy.
Oby chociaż jeden Sasin się zebrał w tym roku - komentuje ktoś inny.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.