Antarktyda to wyjątkowa część świata. Pomiary temperatur na tym kontynencie od zawsze były rekordowo niskie. To właśnie tam podczas drugiej sowieckiej wyprawy antarktycznej, 16 grudnia 1957 roku, założono bazę polarną "Wostok". Ćwierć wieku później, 21 lipca 1983 roku, nad ranem czasu lokalnego na stacji meteorologicznej Rosjanie zanotowali najniższą temperaturę powietrza w historii... 89,2 stopnia Celsjusza poniżej zera!
Mająca już ponad pół wieku stacja coraz mniej nadawała się do zamieszkiwania przez ludzi. Rosyjska Akademia Nauk otrzymała konieczne dofinansowanie i jest w trakcie budowy nowego obiektu. Ten ma spełniać wymogi XXI wieku, zapewniając polarnikom pełny komfort. Budowa przebiega w ekstremalnie trudnych warunkach, przy bardzo niskich temperaturach.
Nowa baza będzie przeciwieństwem dotychczasowej. Nowoczesna konstrukcja składać się będzie z pięciu modułów o wysokości 17 metrów i wadze 3 tys. ton. Latem 2020 roku budynki zostały wyprodukowane i złożone w obwodzie leningradzkim w Rosji. Niedawno trafiły już do miejsca docelowego, gdzie rozpoczęto ich montaż. Na powierzchni 2,5 tys. metrów kwadratowych będzie mogło mieszkać i pracować do 35 osób. Wewnątrz znajdą się laboratoria, pokój rekreacyjny, pokoje dzienne, sypialnie, jadalnia, siłownia oraz pomieszczenia techniczne.
Rosyjscy polarnicy będą mogli pracować w o wiele lepszych warunkach. Nowa konstrukcja pozwala zgromadzić zapas żywności i paliwa nawet na 2 lata. Ogromna inwestycja pochłonie spore środki finansowe. Łączny koszt wyniesie 7 mld rubli, czyli ok. 370 mln złotych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.