Samolot linii Air Baltic wyleciał ze Sztokholmu w piątek około godziny 10 rano i dotarł do stolicy Łotwy około godziny później. Maszyna wylądowała, ale warunki pogodowe były bardzo trudne — od środy w mieście pada śnieg i utrzymują się mrozy.
Samolot zjechał z pasa startowego
Samolot zboczył z utwardzonej nawierzchni, zjechał z płyty lotniska i utknął w śniegu. Jednym z pasażerów był minister spraw zagranicznych Łotwy Edgars Rinkēvičs, który udostępnił zdjęcia z miejsca zdarzenia. Widać na nich jak Airbus stoi w śniegu, a pracownicy lotniska próbują oczyścić płytę.
Niezapomniany tydzień: tak po powrocie do Rygi na pasie startowym wylądował samolot ze Sztokholmu. Dzięki załodze, lotnisku i strażakom za szybkie działanie, spokój i profesjonalizm! O ile wiem, nikomu nic poważnego się nie stało - napisał Rinkēvičs na Twitterze.
Czytaj także: Białoruś odprawia migrantów. Pokazano nagranie
Lotnisko jest zamknięte
Jak zaznaczono w komunikacie służby prasowej lotniska, obecnie pas startowy i drogi kołowania są zamknięte. Na miejscu pracują służby i przedstawiciele linii lotniczych. Ze względu na śnieżycę lotnisko w Rydze będzie zamknięte do końca dnia.
Przedstawiciel lotniska Ilze Salna poinformował agencję LETA, że samolot został zabrany na płytę postojową, a służby lotniskowe sprzątają pas startowy, aby móc bezpiecznie wznowić loty.
Nikt nie został ranny w wyniku wypadku, a wszyscy 44 pasażerowie zostali bezpiecznie dostarczeni do terminalu lotniska – powiedziała Alisa Betkhere, rzecznik airBaltic.