Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Incydent w Petersburgu. Zakłócili uroczystość z udziałem Konsula RP

Na cmentarzu w Lewaszowie w Petersburgu doszło do kolejnego incydentu podczas uroczystości upamiętniających polskie ofiary represji. Najpierw prowokatorzy przerwali uroczystość z udziałem konsula RP, a następnie pracownicy cmentarza zdemontowali symboliczną makietę pomnika.

Incydent w Petersburgu. Zakłócili uroczystość z udziałem Konsula RP
Incydent w Petersburgu (PAP, ANATOLY MALTSEV)

Do incydentu doszło w środę, gdy niezidentyfikowani "aktywiści" zakłócali uroczystość poświęconą ofiarom represji politycznych, obrażając zgromadzonych. Szczególnie intensywne zakłócenia miały miejsce w momencie, gdy konsul RP składał kwiaty przy symbolicznym upamiętnieniu.

Po zakłóceniu ceremonii pracownicy cmentarza usunęli metalową instalację pełniącą rolę symbolicznego pomnika. Portal Rusnews poinformował o zdarzeniu, powołując się na relacje uczestników oraz publikując nagranie przedstawiające demontaż instalacji.

Na opublikowanym wideo kobieta, przedstawiająca się jako pracownica cmentarza, stwierdza, że wykonuje polecenie usunięcia "samowolnie postawionego pomnika".

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Bodnar złożył pozew. "Morawiecki powinien mnie przeprosić"

Symboliczne upamiętnienie zostało ustawione po tym, gdy w ubiegłym roku z cmentarza usunięto kamień i krzyż poświęcony pamięci polskich ofiar represji.

Cmentarz w Lewaszowie w latach 1937–1989 służył NKWD jako miejsce pochówku ofiar represji politycznych. Zakopywano tam ciała osób rozstrzelanych przez sowiecką policję polityczną.

"Przywracanie imion"

W Rosji 30 października obchodzony jest Dzień Pamięci Ofiar Represji Politycznych. Dzień wcześniej, 29 października odbywa się akcja "Przywracanie imion". Organizowana jest ona przez zdelegalizowaną przez Kreml organizację Memoriał.

Ideą tej akcji jest przypomnienie i uczczenie każdej osoby, która zginęła w wielkich czystkach Stalina z lat 30. ubiegłego wieku lub zmarł w łagrze, do którego został skazany w masowych procesach. Uczestnicy akcji wyczytują nie tylko imiona i nazwiska ofiar, ale także daty urodzenia i śmierci, zawody i ich narodowość.

Autor: AWWA
Źródło:PAP
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić