Internauta zaskoczył księdza swoim pytaniem o prezenty. "Które to przykazanie złamane?"

Boże Narodzenie to tradycyjnie czas prezentów, który wiąże się z wieloma pytaniami, m.in. o etyczność mówienia dzieciom, że to Mikołaj przynosi prezenty. Jeden z internautów zamieścił takie pytanie skierowane do księdza Sebastiana Picura, znanego z TikToka. Duchowny dał jednoznaczną odpowiedź.

Ksiądz Sebastian o kwiatach na grobie zmarłego. Czy muszą stać 6 tygodni? Ksiądz tłumaczy kwestię prezentów od św. Mikołaja
Źródło zdjęć: © YouTube | Ks. Sebastian Picur TeamTotusTuus

Ksiądz Sebastian Picur, znany na TikToku, zdobył już sobie publiczność liczącą ponad 850 tysięcy obserwujących. Na platformie tej ksiądz angażuje się w modlitwy i odpowiada na różne pytania użytkowników, rozwiązując ich dylematy moralne. Robi to za pośrednictwem krótkich filmików.

Obecnie duchowny działa na Podkarpaciu, w parafii pw. św. Stanisława Biskupa w Łańcucie, gdzie również uczy religii. Jest także autorem młodzieżowej książki "Holy Game" ("Święta Gra"). Jest to więc duchowny bardzo zaangażowany w pracę z młodzieżą.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Jakich pytań przy świątecznym stole boją się Polacy? Sprawdziliśmy

Prezenty od św. Mikołaja wzbudzają kontrowersje. Rzecz o złamaniu przykazania

Co roku, 6 grudnia, Kościół katolicki upamiętnia św. Mikołaja, biskupa Miry. Znany z przekazów jako hojny darczyńca i obrońca ubogich, staje się inspiracją podczas świątecznego okresu. To właśnie na jego pamiątkę wiele dzieci otrzymuje prezenty "od św. Mikołaja".

Wmawianie dzieciom, że Mikołaj przyniósł im prezent jest uczeniem ich kłamstwa. Które to przykazanie złamane? — zastanawiał się internauta, chcąc wiedzieć, które z przykazań to narusza.

Ksiądz Picur szybko odpowiedział, publikując wideo na TikToku, gdzie przedstawił swój punkt widzenia, mówiąc że św. Mikołaj, jako święty katolicki, wspiera nas duchowo. "Jako katolicy wierzymy, że św. Mikołaj jest zbawiony i u Boga wyprasza nam oraz przynosi duchowe prezenty" - stwierdził.

Wideo przyciągnęło uwagę użytkowników, osiągając kilkadziesiąt tysięcy wyświetleń. Nie zabrakło oczywiście różnorodnych komentarzy - co ciekawe, niektórzy widzowie wierzą, że św. Mikołaj istnieje naprawdę i wciąż przynosi dzieciom prezenty.

Mam ponad 40 lat i twierdzę, że św. Mikołaj istnieje. Kto twierdzi inaczej, to niech mi to udowodni — napisał jeden z widzów, wzywając do przedstawienia dowodów przez sceptyków.
Ładne wykręcenie się od odpowiedzi. Osoba zadająca pytanie chciała wiedzieć, czy mówienie takich rzeczy dzieciom to grzech — wytknął księdzu inny użytkownik TikToka.
Wybrane dla Ciebie
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Głośne zabójstwo w USA. Zwrot w sprawie. Może uniknąć kary śmierci
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Koszmarny wypadek. Auto wypadło z drogi. Nie żyje jedna osoba
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
Martwa kobieta w samolocie. Pasażerka zabrała głos
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
"Rodzice do więzienia". Burza w komentarzach pod filmem z Tatr
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Wypadek turysty na Rysach. TOPR pokazał nagranie z akcji ratunkowej
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Puszczali fajerwerki z auta. Internauci oburzeni. "Brak wyobraźni"
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
Przyłapany w Biedronce. Każdy się dowie, co robił
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
14-latek ciężko ranny po wybuchu petardy. Parafia prosi o pomoc
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
Nagranie obiega sieć. Na ulice wyjechał rozświetlony czołg
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
"Na 99 procent zjadł go wilk". Mieszkańcy wsi pod Kielcami się boją
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej