Prawnik Marcin Kruszewski, który na TikToku prowadzi kanał "prawomarcina" zabrał głos w kontrowersyjnej sprawie, ale zaznaczył, że był o to pytany już kilkukrotnie, stąd decyzja aby nagrać o tym wypowiedź. Chodzi o fizyczną relację na linii nauczyciel-uczeń.
Słynne prawnicze "to zależy"
Faktycznie, zgodność z prawem takiej sytuacji jest zależna od kilku aspektów. Przede wszystkim od wieku ucznia. Jeśli nie ma on ukończonych 15 lat, to obcowanie płciowe z taką osobą jest w naszym kraju zabronione i grozi karą od 2 do nawet 15 lat pozbawienia wolności. I nie ma tutaj znaczenia, czy przepisy złamie nauczyciel, czy ktokolwiek inny.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kolejnym aspektem jest wykorzystanie pozycji do osiągnięcia celu.
Czy jest to legalne? Na pewno nie w sytuacji, kiedy nauczyciel wykorzystuje swoją pozycję, żeby przespać się z uczniem czy uczennicą. Wtedy będzie to przestępstwo i to karygodne - zauważył prawnik.
Jednak także w przypadku relacji dobrowolnej z obu stron, nauczyciel może spotkać się z konsekwencjami. Można mu zarzucić, że nie realizuje obowiązków zawartych w karcie nauczyciela. A to już podstawa do odpowiedzialności dyscyplinarnej.
Jakie konsekwencje dla ucznia?
Jak podkreśla prawnik, zbyt wczesna inicjacja seksualna, może być objawem demoralizacji u ucznia.
A sprawą o przejawy demoralizacji moze się zająć sąd rodzinny - dodał Marcin Kruszewski.
Temat wywołał burzę w komentarzach.
Dodajmy jeszcze, że to nie jest etyczne. I to nawet jeśli mówimy już o nauczycielu akademickim i studencie - napisała jedna z internautek.
U nas pani od fizyki powiedziała że przystojni chłopcy wydaje mi się że nie każdy ma 15 lat - dodała następna.
Moja nauczycielka z technikum ożeniła się ze swoim uczniem - zauważył inny internauta.
Należy też pamiętać o jednym - środowisko szkolne jest bardzo hermetyczne i tego typu relacja może stać się obiektem drwin wobec ucznia a także szkodliwych plotek pod adresem nauczyciela.