Tureckie samoloty bojowe uderzyły w kryjówki kurdyjskich bojowników w Iraku. Atak rozpoczął się w niedzielę wieczorem czasu miejscowego i zakończył w poniedziałek rano.
Rozpoczęła się operacja Orli Szpon. Nasze samoloty zwalają jaskinie na głowy terrorystów - napisało na Twitterze tureckie ministerstwo obrony.
Turcja zaatakowała kurdyjskich bojowników w Iraku
W sumie zbombardowano 81 celów w północnym Iraku, w miastach i regionach takich jak Sinjar, Qandil, Karacak, Zap, Avasin-Basyan i Hakurk.
Nie wiadomo, ile osób zginęło w tym ataku. Tureckie wojsko triumfalnie poinformowało o śmierci trzech ważnych przywódców PKK. W sieci opublikowano nagrania z ataków.
Turcja podkreśla, że działa zgodnie z międzynarodowym prawem do obrony. Samoloty bojowe wystartowały z różnych baz lotniczych w Turcji, głównie z południowo-wschodnich miast Diyarbakir i Malatya i wróciły do nich bez zakłóceń - informuje agencja Anadolu.
PKK i inne elementy terrorystyczne zagrażają bezpieczeństwu naszego narodu i granic, a ataki na nasze bazy i placówki narastają z każdym dniem - podkreśla na Twitterze tureckie ministerstwo obrony.
PKK jest uznawana za organizację terrorystyczną m.in przez UE i Stany Zjednoczone. Partia Pracujących Kurdystanu to ruch separatystyczny tureckich Kurdów, którzy wypowiedzieli wojnę Turcji w 1984 r. W konflikcie zginęło do tej pory ponad 40 tys. osób.