Irańska prokuratura wydała symboliczny list gończy za prezydentem Donaldem Trumpem, aby został doprowadzony przed tamtejszy sąd i sądzony za "art terroru oraz morderstwo". Chodzi o styczniowy atak na generała Kasema Sulejmaniego.
Jak donosi irańska agencja ISNA, poza Trumpem zarzuty postawiono jeszcze 30 osobom. Miały być zaangażowane w atak rakietowy z użyciem drona. Prokurator Ali Alqasimehr nie podał nazwisk pozostałych oskarżonych osób, stwierdził jednak, że Iran nie zaprzestanie ścigania odpowiedzialnych nawet po zakończeniu prezydentury Trumpa.
Czytaj także:
Międzynarodowy list gończy za Donaldem Trumpem
Teheran postanowił również zgłosić nakaz aresztowania do międzynarodowej organizacji policyjnej Interpol. Irańczycy chcą umieszczenia Trumpa na liście osób ściganych międzynarodowym listem gończym. Warto pamiętać, że Iran oficjalnie uznaje amerykański Departament Obrony za organizację terrorystyczną. Interpol nie odniósł się jak na razie do zgłoszenia Irańczyków.
Ogłoszony w poniedziałek akt oskarżenia związany jest z zamachem na generała Kasema Sulejmaniego, który miał miejsce 3 stycznia tego roku na terenie Iraku. W ten sposób USA postanowiło wyeliminować jednego z najważniejszych irańskich wojskowych, przywódcę elitarnej organizacji Al-Kuds, który odpowiadał za organizację szyickich rebeliantów m.in. na terenie Iraku, Libanu i Syrii.
W odwecie Iran pięć dni później przeprowadził atak bombowy na amerykańską bazę Ain al-Asad, w czasie którego ranna została ponad setka żołnierzy Stanów Zjednoczonych.
Zobacz także: Irańska ropa u wybrzeży Wenezueli
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.