Kardynał Robert Sarah na przestrzeni ostatnich dwóch dekad piastował w Watykanie wiele wysokich stanowisk. Powierzono mu m.in. obowiązki szefa departamentu nadzorującego sprawy kultu i sakramentów. Mimo że zgodnie z tradycją powinien był ustąpić po 75. urodzinach, to jednak – co często ma miejsce w Watykanie - pozwolono mu dalej piastować urząd.
Przeczytaj także: Papież Franciszek ma swój plan na Kościół. Biskupi nie będą zadowoleni
Papież Franciszek usunął kardynała ze stanowiska. Co zrobił Robert Sarah?
Jak podaje Daily Mail, papież już od dawna nie aprobował działań podejmowanych przez afrykańskiego duchownego. Kardynał Robert Sarah m.in. nie dopuszczał – wbrew zaleceniom Franciszka – kobiet do posługi w Wielki Czwartek czy ostro krytykował wyznawców islamu. Publicznie nie zgadzał się również z głową Kościoła w kwestiach teologicznych.
Przeczytaj także: Papież cały w nerwach. "Kościół może się rozpaść"
W sobotę 20 lutego rzecznik Watykanu oficjalnie ogłosił, że kardynał Robert Sarah zostanie usunięty ze stanowiska. Jedną z najbardziej kontrowersyjnych wypowiedzi afrykańskiego duchownego była ta, w której ostrzegł wiernych przed rychłym atakiem ze strony muzułmanów.
Islam zaatakuje świat. Jeśli Zachód będzie dalej postępował w ten fatalny sposób, istnieje wysokie ryzyko, że (...) zostanie najechany przez cudzoziemców, tak jak Rzym został najechany przez barbarzyńców. Mój kraj jest w większości muzułmański. Chyba wiem, o czym mówię – grzmiał Robert Sarah.
Przeczytaj także: "Śmiertelna plaga". Papież Franciszek bije na alarm
Kardynał Robert Sarah twierdził, że jeśli nikt nie powstrzyma napływu imigrantów ze Wschodu, chrześcijan czeka tragiczna przyszłość. Otwarcie domagał się zaangażowania Kościoła w działania mające na celu zapobieżenie takiemu scenariuszowi. Z kolei papież Franciszek regularnie namawiał do wsparcia uchodźców oraz tolerancji religijnej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.