Amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW) w swoim najnowszym raporcie podkreśla, że nie ma dowodów na okrążenie ukraińskich wojsk przez siły rosyjskie w obwodzie kurskim. Powołująca się na raport Polska Agencja Prasowa informuje, że brak geolokalizacyjnych dowodów na takie działania Rosjan wskazuje, że sytuacja na froncie nie zmieniła się znacząco.
Władimir Putin, mimo deklaracji o poparciu dla dyplomatycznych działań prezydenta USA Donalda Trumpa, odrzucił amerykańsko-ukraińską propozycję zawieszenia broni. ISW zauważa, że rosyjski przywódca próbuje odwrócić uwagę od tej decyzji, wykorzystując oświadczenie Trumpa o rzekomym okrążeniu ukraińskich sił.
Ukraińskie wojska wkroczyły do obwodu kurskiego 6 sierpnia 2024 r. Celem tej ofensywy było zmuszenie Rosjan do przerzucenia części sił z Donbasu. Mimo to Putin twierdzi, że ukraińskie siły są w pełnej izolacji w tym regionie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Dyplomatyczne inicjatywy
We wtorek delegacje Ukrainy i USA wypracowały propozycje natychmiastowego wstrzymania walk. Jednak w czwartkowym oświadczeniu Putin podkreślił, że należy wyeliminować "zasadnicze przyczyny wojny", co Kreml interpretuje jako kwestionowanie istnienia niezależnej Ukrainy.
Raport ISW wskazuje, że Putin stara się przedstawić jako rozsądny przywódca, z którym można nawiązać współpracę. Jednak jego działania pokazują, że nie jest gotów na zawarcie rozejmu.