Janusz Szostak od dłuższego czasu bada sprawę Iwony Wieczorek. Mężczyzna nie ma złudzeń. Jest przekonany, że zaginiona w 2010 roku dziewczyna nie żyje.
Ona nie żyje praktycznie od pierwszego dnia zaginięcia - przyznaje Szostak, cytowany przez "Super Express".
Niedawno Fundacja Na Tropie Janusza Szostaka zorganizowała sesję hipnotyczną. Medium rzekomo skontaktowało się z samą Wieczorek. Relacja wskazuje na to, że 19-latka wskazała swoich oprawców i miejsce, gdzie ją zakopano.
Wiele wskazuje na to, że zrobili to ludzie, którzy wspomnianej nocy stanęli na drodze wracającej do domu dziewczyny, którym zaufała, z którymi wsiadła do samochodu i odjechała po śmierć - relacjonuje Szostak.
Iwona Wieczorek nie żyje? 31 stycznia finał sprawy?
Pytań dotyczących zaginięcia Wieczorek nadal jest sporo. Szostak twierdzi, że dziewczyna w trakcie sesji hipnotycznej opisała drogę do miejsca, w którym ukryto jej ciało. Nie podała jednak dokładnego adresu. Mimo to szef Fundacji Na Tropie uważa, że sprawa "stopniowo zbliża się do końca".
Mam nadzieję, że pomoże w tym wydarzenie, które planujemy 31 stycznia 2021 roku. Prosiła nas o to Iwona. Wypełnimy jej wolę. To ostatnie publiczne informacje na temat seansu. Teraz przystępujemy do działania - zaznacza w rozmowie z "SE".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.