Od 10 lipca trwają poszukiwania Jacka Jaworka. 52-latek miał zamordować swojego brata, jego żonę i ich 17-letniego syna. Masakrę przeżył tylko 13-letni Gianni, który podczas strzelaniny ukrył się w szafie, a później uciekł przez okno.
Mimo szeroko zakrojonych działań policji wciąż nie udało się odnaleźć zabójcy. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Częstochowie. Przesłuchano już kilkudziesięciu świadków.
Nowe informacje na temat śledztwa ws. Jacka Jaworka
Prokurator Tomasz Ozimek przekazał Radiu ZET informacje o postępach w dochodzeniu. Poinformował, że śledczy czekają obecnie na wyniki ekspertyz z zakresu balistyki, badań śladów biologicznych oraz daktyloskopii.
Ma również wpłynąć ostateczna opinia po przeprowadzonych sekcjach zwłok - zaznaczył.
Czytaj także: Jakub brutalnie zamordował Anię. Wstrząsający wyrok
Komendant Wojewódzki Policji w Katowicach wyznaczył nagrodę w wysokości 20 tys. zł za informacje, które pomogą zatrzymać Jacka Jaworka lub doprowadzą do jego ciała. Wszystkie osoby, które mają jakiekolwiek informacje o miejscu pobytu poszukiwanego, proszone są o kontakt z Wydziałem Kryminalnym KWP w Katowicach tel. 798031306, Komendą Miejską Policji w Częstochowie tel. 47 858 1255, albo z najbliższą jednostką Policji - tel. alarmowy 112.
Zobacz także: Mroczna historia ''wampira''. Jeden z najbardziej poszukiwanych morderców PRL
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.