Prokuratura rozpoczęła śledztwo dotyczące dwóch umów pomiędzy Telewizją Polską a Polsatem, co zostało ujawnione przez "Gazetę Wyborczą". Dochodzenie skupia się na transakcjach związanych z prawami do retransmisji wydarzeń sportowych.
Jak donosi "GW", Telewizja Polska miała zapłacić Polsatowi aż 90 milionów euro za sublicencje na transmisję meczów siatkówki i piłki nożnej. W zamian TVP uzyskała jedynie 5 milionów euro za prawa do transmisji meczów piłkarskich UEFA, co budzi liczne wątpliwości co do zasadności takiej umowy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kurski pozywa likwidatora TVP
W piątek Jacek Kurski, były prezes TVP, ogłosił swoje plany w kontekście tych wydarzeń. Zaznaczył, że zamierza pozwać likwidatora TVP, Daniela Gorgosza, a także "Gazetę Wyborczą" oraz dziennikarzy Wojciecha Czuchnowskiego i Agnieszkę Kublik.
Kurski oskarża ich o działania, które według niego mogły narazić na szwank reputację Telewizji Polskiej oraz prowadzić do niewłaściwego przedstawienia sytuacji związanej z umowami.
Nieudacznicy i beztalencia, którzy likwidują Telewizję Polską i zabijają jej oglądalność, od czasu do czasu próbują poprawić sobie humor jakimś absurdalnym atakiem na sukcesy poprzedników — napisał w oświadczeniu opublikowanym na jego profilu w serwisie X.
W kontekście tych wydarzeń, Prokuratura Okręgowa w Krośnie prowadzi śledztwo dotyczące działań na szkodę Telewizji Polskiej. Postępowanie to zostało przejęte we wrześniu od Prokuratury Okręgowej w Warszawie, która rozpoczęła działania w tej sprawie już w kwietniu. Śledczy koncentrują się na przeprowadzaniu czynności procesowych, które obejmują przesłuchania świadków.
Kurski w swoim oświadczeniu nie ukrywa oburzenia. "Proszę uzbroić się w chwilę cierpliwości i przeczytać poniższe studium przypadku jak działa przemysł hejtu i kłamstwa koalicji 13 grudnia, w którym złodziej krzyczy łapać złodzieja a łajzy, które rozkładają Telewizję Polską opluwają tych, którzy postawili ją na nogi" - napisał.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.