Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Jacht rosyjskiego oligarchy utknął w Norwegii. Nie chcą go zatankować

Zachodnie sankcje oraz oddolne protesty coraz mocniej uderzają w rosyjskich oligarchów w całej Europie. Okazuje się, że Norwegowie nie chcą zatankować jachtu należącego do jednego z sympatyków rosyjskiego prezydenta Władimira Putina. – Załoga może wiosłować do domu albo użyć żagla, żeby opuścić port – przekazał jeden ze sprzedawców paliwa.

Jacht rosyjskiego oligarchy utknął w Norwegii. Nie chcą go zatankować
Jacht Władimira Strzałkowskiego utknął w norweskim porcie w Narwiku (Getty Images, Twitter)

Mierzący 68 metrów jacht Ragnar przybił kilka tygodni temu do norweskiego portu w Narwiku. Jednostka należy do byłego agenta KGB Władimira Strzałkowskiego. Oligarcha od wielu lat przyjaźni się Władimirem Putinem.

Choć rosyjskiego miliardera ominęły europejskie sankcje związane z inwazją Rosji na Ukrainę, jacht ma problemy z wypłynięciem z portu. Norwegowie odmówili bowiem sprzedaży paliwa jednostce należącej do poplecznika rosyjskiego przywódcy.

Postępowanie Rosjan na Ukrainie odbiera mi mowę. Dlaczego powinniśmy im pomóc? Mogą wiosłować do domu lub podnieść żagle – mówi Sven Holmlund, dyrektor generalny firmy Holmlund.
Trwa ładowanie wpisu:twitter

Nie chcą sprzedać im paliwa. "Jesteśmy zachodnią załogą"

Kapitan statku Rob Lankester podkreślił, że jest byłym członkiem brytyjskiej piechoty morskiej. Oskarżył norweskie władze o dyskryminację i zaznaczył, że właściciel jachtu nie znalazł się na liście osób objętych sankcjami. Dodał, że nikt z 16-osobowej załogi nie ma rosyjskiego obywatelstwa, a marynarze chcieliby "po prostu wrócić do domu".

Jacht nie jest rosyjski, został zarejestrowany na Malcie i pływa pod maltańską banderą. Jesteśmy zachodnią załogą. Ale nikt nas pewnie nie posłucha – przyznał w rozmowie z norweskim nadawcą NRK.

Jacht Rosjanina utknął w Norwegii. Oligarcha dorobił się na niklu

Władimir Strzałkowski dorobił się fortuny jako dyrektor generalny kompanii wydobywczej Nornikiel. Ustąpił ze stanowiska po czterech latach, otrzymując odprawę w wysokości ok. 100 mln dolarów (ok. 427 mln zł). W przeszłości pełnił funkcję wiceministra gospodarki, a obecnie zasiada w zarządzie klubu piłkarskiego Dynamo Moskwa.

Obejrzyj także: Sankcje już przynoszą efekty. "Oligarchowie zaczynają odsuwać się od Putina"

Autor: JKM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
800+ dla Ukraińców. Trzaskowski: jeśli mieszkają i płacą podatki w Polsce
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić