Krzysztof Jackowski dzięki swoim wizjom zyskał ogólnopolską sławę. Jasnowidz z Człuchowa niejednokrotnie przepowiadał przerażające wydarzenia, które miałyby się wydarzyć w bliższej lub dalszej przyszłości. Jego transmisje "na żywo" na YouTube regularnie gromadzą kilkadziesiąt lub nawet kilkaset tysięcy widzów.
Czytaj także: Sprzedawcy biją na alarm. Chodzi o chryzantemy
Jasnowidz z Człuchowa po raz kolejny zaniepokoił Polaków. Podczas transmisji "na żywo" doznał bardzo niepokojącej wizji. Jackowski przewiduje, że dojdzie do bardzo niebezpiecznego pożaru dużego budynku. Podkreślił, że zdarzenie odbije się szerokim echem na całym świecie i nie będzie miało miejsca w Polsce. Niestety jasnowidz opowiadał również o innych stratach. Według niego sprawa ta będzie sprawiać wrażenie ataku.
Na pewno nie będzie to w Polsce. Płonie duży budynek, ale będą inne straty też. To będzie wyraźne wrażenie pewnego ataku - mówił Jackowski.
"To będą pokazywać telewizje"
Wizja jasnowidza jest bardzo niepokojąca. Pożar budynku ma być według niego na tyle znaczący, że będą go pokazywać telewizje na całym świecie. Po zdarzeniu mają nastąpić godziny ciszy, po której nastąpi odwet. Ten ma być na początku słaby, a drugi ma być nieadekwatny do tego, co wydarzyło się wcześniej. Ma to wzbudzić stan gotowości w wielu krajach. Jackowski nie miał pewności, czy wydarzy się to w tym roku, czy później.
To będą pokazywać telewizje. Te straty, ten pożar. Potem będzie cisza i odwet. Na początku słaby i symboliczny, a potem drugi bardzo nieadekwatny do tego co wydarzyło się wcześniej - tłumaczył jasnowidz.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.