Panowie – bo dziś radzimy panom – bez paniki. Zamknięte podwoje salonu fryzjerskiego nie oznaczają jeszcze, że jesteśmy skazani na koafiurę z piekła rodem. Nawet jak ktoś myśli, że ma dwie lewe ręce, dzięki tym kilku poradom wystrzyże się jak trzeba. Maszynki w dłoń!
Jak ostrzyc się samemu? Przygotowanie
- No właśnie, maszynka. Jeśli jeszcze jej nie masz, kup przez internet. Najtańsze kosztują kilkadziesiąt złotych.
- Dobrze mieć przy sobie zdjęcie – swoje z czasów, kiedy fryzjer był otwarty, lub kogoś z pożądaną fryzurą – żeby na nie zerkać i dążyć do tego, co na nim widać.
- Niezbędne będzie lustro, a właściwie lustra – korzystaj z kilku, pamiętaj też o dobrym, jasnym świetle.
- Połóż na ramionach ręcznik lub kawałek innego materiału, żeby chronić ubranie.
- Pamiętaj o spokoju – wszystkie czynności wykonuj dokładnie, bez pospiechu, zwłaszcza jeśli to twój fryzjerski debiut.
- I ostatni, ale bynajmniej nie mniej ważny punkt – przed rozpoczęciem umyj głowę i się uczesz. Potraktuj to jako miłe doświadczenie, niech jak najbardziej przypomina wizytę w salonie.
Zobacz też: Łukasz Urbański o trudnej sytuacji fryzjerów. Klientki kazały zamykać salon
Jak się ostrzyc samemu? Tył głowy
- Zaczynamy od końca. Tył głowy jest wyzwaniem, ale nie martw się – spokój nas uratuje. Bierzemy w dłoń lusterko.
- Wybieramy nakładkę do maszynki – w zależności od pożądanej długości.
- Strzeżemy się techniką "ustawienie, obrót, stop". To dziecinnie proste. Na początku ostrze ma być ustawione płasko. Przesuwamy je do góry, przeciwnie do kierunku włosów, stopniowo obracając. I wysuwamy z włosów.
- Najpierw kark. Ząbki kierujemy w górę, zaczynamy od środka i powoli przesuwamy maszynkę w górę. I wysuwamy z włosów. Obcinamy w ten sposób pojedynczo drobne części. Jeśli chcemy uzyskać prostą krawędź przy karku, odwracamy maszynkę i kierujemy ją w dół.
- Zwiększamy długość strzyżenia. Przycinamy włosy z tyłu głowy, idąc do góry – w kierunku najwyższego jej punktu.
Jak się ostrzyc samemu? Góra głowy
- Uff, najgorsze za nami. Teraz będzie już tylko łatwiej!
- Strzyżenie góry zaczynamy od większej długości grzebienia. Na wszelki wypadek, gdyby coś poszło nie tak lub gdybyśmy po prostu nie byli zadowoleni z takiej długości, zawsze możemy włosy skrócić.
- Rozpoczynamy z tyłu głowy, powoli przesuwając maszynkę do przodu.
- Pamiętaj – dokładnie! Nie spieszymy się, spokojnie pozwalamy, aby grzebień przeszedł przez wszystkie włosy.
Jak się ostrzyc samemu? Boki
- Już wiesz, jak to robić. Z bokami nie inaczej – strzyżemy poprzez ruch w górę, w kierunku najwyższej części głowy.
- Zmniejszamy długość strzyżenia, żeby obciąć bokobrody. Na tym etapie strzyżenia jesteśmy szczególnie czujni i ostrożni.
- Odwróć maszynkę, aby uzyskać czyste, proste linie. Ustawiamy ją pod odpowiednim kątem. Górne części ostrzy powinny lekko dotykać skóry. I powoli przesuwamy w dół.
Jak się ostrzyc samemu? Koniec
- Na koniec możemy przyciąć nierówności, jeśli gdzieś je zobaczymy – maszynką lub nożyczkami.
- Potem pozostaje już tylko oczyścić maszynkę i posprzątać wokół siebie.
- I gotowe! Pierwsze koty za płoty. Kto wie, może odkryjesz w sobie fryzjerski talent?
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.