Jak wyglądałby atak terrorystów na Okęcie? Policja zrobiła głośny pokaz
To na szczęście tylko scenariusz ćwiczeń "Lotnisko 2017". Sprawdzili się w nich policjanci z Biura Operacji Antyterrorystycznych i pracownicy warszawskiego Lotniska Chopina.
Z potężnym arsenałem
Napastnicy atakujący lotnisko podczas ćwiczeń byli uzbrojeni w długą broń i granaty.
Nikt nie mógł czuć się bezpiecznie
Zgodnie ze scenariuszem, napastnicy strzelali zarówno do pracowników lotniska, jak i pasażerów.
Najpierw ewakuacja
Służby lotniskowe w pierwszej kolejności ewakuują osoby przebywające w porcie i udzielają rannym pierwszej pomocy.
Wsparcie specjalistów
Później, po zapewnieniu bezpieczeństwa pasażerom, służby lotniskowe wzywają antyterrorystów.
Negocjacje
Kolejnym etapem w takiej sytuacji jest powołanie specjalnego sztabu. Zaczynają się negocjacje z terrorystami.
Szturm
Ćwiczenia zakończył szturm przeprowadzony przez funkcjonariuszy Biura Operacji Antyterrorystycznych. Wykorzystano między innymi samochody opancerzone. Zakładnicy zostają uwolnieni, a terroryści rozbrojeni i zatrzymani.
Ekstremalne sytuacje
Ćwiczenia miały na celu sprawdzenie możliwości współpracy w praktyce, w ekstremalnie trudnych warunkach. Ich zadaniem była również weryfikacja obowiązujących procedur, a także zasad współpracy – powiedział Hubert Wojciechowski, rzecznik prasowy Lotniska Chopina w Warszawie.
Było nieźle
Sprawdziliśmy sprawność przekazu informacji, współdziałanie z innymi służbami oraz przygotowanie i mobilność poszczególnych służb policyjnych do działań w sytuacjach kryzysowych - powiedział Dyrektor Biura Operacji Antyterrorystycznych KGP podinsp. Dariusz Zięba.
Współpraca służb najważniejsza
W ćwiczeniach brało udział kilkudziesięciu policjantów Biura Operacji Antyterrorystycznych, Komendy Stołecznej Policji, Służby Ochrony Lotniska, Straży Granicznej i ABW.
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.