Paweł Kukiz i jego posłowie poparli w środę ustawę znaną jako "lex TVN", która ma ograniczyć media z zagranicznym kapitałem. Pod adresem polityka padło od wczoraj wiele ostrych słów, a byli koledzy z branży nie szczędzą mu krytyki.
Jan Borysewicz ostro o Kukizie
Jednym z nich jest gitarzysta Lady Pank, Jan Borysewicz. W swoich mediach społecznościowych zamieścił zdjęcie z okładką płyty, którą przed laty nagrał z Kukizem. Nazwisko Kukiza zostało jednak przekreślone markerem.
Czytaj także: Gąsowski ostro o Kukizie. Padło kilka mocnych słów
Niestety, ja nie jestem tym zaskoczony, bo nawet jak był moim kolegą, to i tak nigdy nie można było na niego liczyć... Boję się o moją Polskę – napisał pod fotografią lider Lady Pank.
Zachowanie muzyka poparli jego fani. W komentarzach pod postem dali do zrozumienia, że w pełni popierają słowa muzyka. Niektórzy pochwalili się zdjęciami swoich płyt duetu, które zniszczyli, lub wykreślili z nich nazwisko Kukiza.
"Czekam na jakieś wspólne oświadczenie polskich muzyków. Takiego zdrajcę należy wykluczyć ze środowiska artystów muzyków w Polsce", "BRAWO, PANIE JANIE", "Szkoda Panie Janku potencjału i energii, jaką wnosił Pan, współpracując z tym sprzedajnym pajacem" - czytamy w komentarzach.
Czytaj także: "Żal gościa". Młynarska nie wytrzymała
Wcześniej o Kukizie wypowiedział się także inny członek Lady Pank. Janusz Panasewicz nie przebierał w słowach i jeszcze dosadniej skomentował całą sytuację.
Zawsze byłem wstrzemięźliwy co do tego osobnika (wiadomo; muzyk, fajny kolega etc.), ale to, co stało się dziś, na oczach ludzi, jest jednoznaczne. Wstydzę się każdego dnia, kiedy przyszło mi podać ci rękę, ty gnoju - napisał Panasewicz.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.