Wniosek o wykluczenie Jana Marii Jackowskiego złożył szef klubu Ryszard Terlecki. - Powodem było naruszenie regulaminu i statutu - mówiła rzeczniczka PiS Anita Czerwińska.
W trakcie posiedzenia Jackowski pisał na Twitterze, że Terlecki odmówił mu zabrania głosu. "Jak widać zasada audiatur et atleta pars [łac. należy wysłuchać drugiej strony] w PiS nie jest stosowana" - zaznaczał polityk.
Za usunięciem senatora Jackowskiego głosowało 152 parlamentarzystów. W posiedzeniu uczestniczyło natomiast w sumie 167 członków klubu PiS.
Jan Maria Jackowski: "Mogłem się przygotować"
W rozmowie z Interią Jackowski nie ukrywał, że spodziewał się takiego ruchu. - Ta decyzja była spodziewana. Nieformalnie była zapowiedziana przeciekiem w Polskiej Agencji Prasowej już 7 lutego - spostrzegł.
W czasach PRL byłem represjonowany za moje polityczne poglądy przez ówczesny aparat bezpieczeństwa. Zachowując proporcję, dziś też w jakiś sposób jestem piętnowany - dodawał.
Jan Maria Jackowski opublikował też oświadczenie na Twitterze. Poinformował w nim między innymi, że w najbliższych wyborach chce się starać o reelekcję.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.