Jan Szyszko zmarł w środę. Z nieoficjalnych informacji wynika, że przyczyną śmierci byłego ministra środowiska była zatorowość płucna. Tego samego dnia Jarosław Kaczyński podczas konwencji w Kielcach złożył hołd naukowcowi i leśnikowi.
Wypowiedział też niepokojące słowa. "Majestat śmierci nie pozwala mi dzisiaj o tym mówić, ale trzeba będzie o tym powiedzieć, bo to nie był przypadek, że akurat dzisiaj, że akurat teraz" - stwierdził.
W tym samym czasie TVP Info sugerowało, że ostatnia krytyka Szyszki mogła mieć wpływ na jego stan zdrowia. Kilka godzin później TVN24 wydał oświadczenie, w którym uznał, że "łączenie śmierci prof. Jana Szyszki z pracą dziennikarzy jest niegodziwym wykorzystywaniem śmierci do bieżącej polityki".
Zmarłego Jana Szyszkę wspominał również Stefan Niesiołowski. - Nie chcę komentować jego politycznej aktywności. Natomiast jako entomologa oceniam go bardzo wysoko - powiedział w rozmowie z portalem se.pl.
Przyznał, że śmierć byłego ministra środowiska była dla niego nieoczekiwana. - To zaskoczenie i wielki żal, mogliśmy się spierać w obszarze politycznym, natomiast ceniłem jego wiedzę. W swoich wypowiedziach o chrząszczach był rzetelny, to co pisał było solidnie udokumentowane. Wyrażam ogromny żal dla rodziny - dodał Niesiołowski.
Źródło: se.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.