5 Japończyków pozwało Kim Dzong Una. Mówią o tym w telewizji

Kim Dzong Un otrzymał nakaz, aby... stawił się na rozprawę w Sądzie Okręgowym w Tokio. Lider Korei Północnej został pozwany przez grupę Japończyków. Nie wiadomo, który aspekt sprawy bardziej go rozbawił: powód postępowania czy sposób, w jaki dostarczono wezwanie.

Kim Dzong Un został pozwany przez grupę Japończyków. Powód jest zaskakujący Kim Dzong Un został pozwany przez grupę Japończyków. Powód jest zaskakujący.
Źródło zdjęć: © Getty Images

Jak podaje SoraNews24, na pozwanie Kim Dzong Una zdecydowało się pięć osób. Powód? Kilkadziesiąt lat wcześniej znaleźli się w grupie repatriantów do Korei Północnej. Szybko zorientowali się jednak, że w kraju dynastii Kimów panują ciężkie warunki i zdecydowali się na powrót do Japonii.

Nie chcieli żyć w Korei Północnej. Kilkadziesiąt lat później pozwali Kima

Inicjatorzy pozwu uważają, że zostali oszukani przez rząd Korei Północnej, a w konsekwencji – zmuszeni do życia w trudnych realiach. Jak dowodzą, w takiej sytuacji należy im się odszkodowanie, które miałby wypłacić obecny lider kraju, czyli Kim Dzong Un. Żądają aż 500 milionów jenów, czyli ponad 17 mln 662 tys. złotych.

Pracownicy Sądu Okręgowego w Tokio stanęli przed trudnym zadaniem. Musieli dostarczyć informację do Kim Dzong Una, jednak nikt nie zna dokładnego adresu lidera Korei Północnej. Ostatecznie uznali, że najlepszym pomysłem na poinformowanie Kima, że musi się stawić na rozprawę, będzie zawieszenie wezwania przed budynkiem.

Wiszące przed sądem wezwanie szybko zwróciło uwagę przechodniów. Ich zaskoczenie wzbudzał nie tylko sposób dostarczenia listu, lecz przede wszystkim – słynny adresat. Sytuacja zdobyła rozgłos do tego stopnia, że wspomniano o niej w japońskiej telewizji.

Najprawdopodobniej sam Kim Dzong Un nie zdaje sobie sprawy z całego zamieszania. Nawet jeśli do uszu lidera Korei Północnej dotrze informacja o toczącym się przeciwko niemu procesie, jest wątpliwe, aby zdecydował się wziąć w nim udział.

Zobacz też: Zwiększone kontrole w Korei Północnej. Kim Dzong Un ostro o zachowaniu młodych

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Polak poleciał na Seszele. Zobaczył ceny i wyjął telefon. "Masakra"
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Obnażyli Putina. Nawet prorosyjscy blogerzy mówią inaczej
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
Kierowca mercedesa przyłapany. "Ucieczka z miejsca zdarzenia"
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
"Poszła mi stąd". Nagranie z lasu hitem sieci. Nagle się zerwała
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Porsche nagrane na A4. Skandal, co wyprawiał kierowca
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili
Niemcy dają mieszkanie. I jeszcze ta stawka. Polacy aż się rzucili
Piękne sceny w Biedronce. "Nie była to mała kwota". Nagle się odezwał
Piękne sceny w Biedronce. "Nie była to mała kwota". Nagle się odezwał
"Aż prosi się o tragedię". Dramatyczne nagranie z Tatr
"Aż prosi się o tragedię". Dramatyczne nagranie z Tatr
Wyniki Lotto 20.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 20.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Napad na jubilera w Krakowie. Wiadomo, co ukradli bandyci
Napad na jubilera w Krakowie. Wiadomo, co ukradli bandyci
Półwysep "obraca się" jak wskazówki zegara? Odkrycie naukowca
Półwysep "obraca się" jak wskazówki zegara? Odkrycie naukowca
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie
Mieli studiować w Rosji. Obaj zginęli na froncie