O trudnej sytuacji Jarosława Gowina poinformowała kilka dni temu m.in. dziennikarka Dominika Długosz. "Diagnoza - depresja. Jego stan może mieć związek z ciągłymi, skoordynowanymi trwającymi od wielu miesięcy atakami. Także w internecie" napisała na Twitterze.
Czytaj także: Jarosław Gowin trafił do szpitala. Wydano oświadczenie
Jarosław Gowin w szpitalu
Informacje o pobycie w szpitalu potwierdziła wiceprezes Porozumienia Magdalena Sroka. Jak na razie nie wiadomo, w jakim stanie jest szef Porozumienia. Rodzina byłego wiceministra prosi bowiem o poszanowanie jego prywatności.
Robert Biedroń apeluje do ministra zdrowia
Wiele osób ze świata polityki wysyła Jarosławowi Gowinowi słowa wsparcia. Wśród nich jest m.in. Robert Biedroń. Europoseł Lewicy w rozmowie z naTemat.pl podkreślał, że w Polsce depresja jest chorobą często lekceważoną.
A depresja to choroba jak każda inna, poważna choroba. Mimo, że politycznie bardzo daleko mi do Jarosława Gowina to po prostu ludzka przyzwoitość nakazuje by wspierać i współczuć Jarosławowi i jego rodzinie. Warto być przyzwoitym - powiedział Biedroń.
Europoseł dodał, że w naszym kraju depresja jest często tematem tabu, zwłaszcza kiedy dotyczy męskiej części społeczeństwa. - Nazywana jest nie bez powodu "niewidzialnym zabójcą". Mężczyźni bardzo często wstydzą się tego, bądź nie diagnozują w porę tej choroby - dodał.
Apeluję również do Adama Niedzielskiego, ministra zdrowia, by przy tej okazji informował szeroko o tym problemie i zerwał z niepotrzebnym tabu. Może warto, tak jak listopad poświęcamy męskim nowotworom i profilaktyce w tym obszarze, inny miesiąc poświęcić depresji. Dzięki temu uratujemy wiele rodzin przed niepotrzebnym dramatem - powiedział europoseł.
Gdzie szukać pomocy? Jeśli znajdujesz się w trudnej sytuacji i chcesz porozmawiać z psychologiem, listę miejsc, w których możesz szukać pomocy, znajdziesz TUTAJ.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.