Jaruś z programu "Chłopaki do wzięcia" walczy z chorobą, która niszczy mu życie

Jarosław Mergner, czyli znany z programu Polsatu "Chłopaki do wzięcia" Jaruś, walczy okropną chorobą. Mężczyzna w przeszłości wielokrotnie był obiektem drwin internautów. Ostatnio powstała jednak zbiórka, mająca pomóc mu normalnie funkcjonować.

Jaruś z "Chłopaków do wzięcia" zmaga się z okropną chorobąJaruś z "Chłopaków do wzięcia" zmaga się z okropną chorobą
Źródło zdjęć: © Facebook

Uczestnicy programu "Chłopaki do wzięcia" to kawalerzy z małych miasteczek, szukający miłości na całe życie. Jedną z gwiazd show Polsatu jest Jaruś, niepozorny mężczyzna mieszkający z matką. Ostatnio okazało się, że cierpi na straszliwą chorobę.

Bohater "Chłopaków do wzięcia" potrzebuje pomocy. Zmaga się ze straszliwą chorobą

Jaruś z "Chłopaków do wzięcia" zmaga się z alkoholowym zespołem płodowym FAS. To efekt nadużywania przez jego matkę alkoholu w trakcie ciąży. Choć zdawać by się mogło, że wiele dzieci matek alkoholiczek może żywić do nich urazę, relacje Jarka z jego mamą są bardzo dobre.

Matka Jarusia towarzyszy mu przez całe życie. Mieszkają razem pod jednym dachem. Kobieta, po której widać skutki wieloletniego nadużywania alkoholu, występuje czasem z Jarusiem w programie Polsatu.

Jaruś próbował znaleźć sobie partnerkę także poza "Chłopakami do wzięcia", jednak jak dotąd bezskutecznie. Jakichś czas temu został paskudnie upokorzony w sieci przez dziewczynę, która wrzuciła do sieci filmik, gdy oddawał się masturbacji. Jaruś nagrał go specjalnie dla niej.

Profile Jarusia w mediach społecznościowych śledzą setki tysięcy osób. Filmiki, które publikuje mężczyzna często zaczynają się od "suchego" żartu, a kończą na reklamie wątpliwej jakości i nieznanego pochodzenia przedmiotów lub suplementów diety.

Zbiórka dla Jarusia z "Chłopaków do wzięcia". Odzew był znikomy

Zespół FAS powoli niszczy Jarusiowi życie. Mieszka w warunkach przypominających czasy głębokiego PRL. Jakiś czas temu powstała zbiórka dla Jarusia na portalu crowdfundingowym, która miała na celu poprawę jakości jego życia.

Celem akcji było uzbieranie 10 tysięcy złotych. Mimo ogromnej popularności Jarusia w Internecie, odzew jego fanów był znikomy. Wsparło go zaledwie kilka osób, a zebrana kwota nie przekroczyła nawet 700 złotych. 

Wiele osób obawiało się, że zbiórka nie jest prawdziwa. Część internautów podkreśliła także, skoro Jaruś reklamuje jakieś produkty, najprawdopodobniej nie robi tego za darmo. Dodano także, że powinien podjąć się jakiejś pracy.

Obejrzyj także: 130 szczurów w domu. Likwidacja dzikiej hodowli

Wybrane dla Ciebie
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem