Pochodzący z Człuchowa jasnowidz podzielił się z Polakami swoją wizją na Sylwestra i nowy rok. Krzysztof Jackowski mówił o niepokoju w sylwestrową noc, a także o trzeciej fali pandemii koronawirusa. Wspomniał również o rozłamie w Prawie i Sprawiedliwości.
Niespokojny Sylwester. "Dwa poważne incydenty"
Krzysztof Jackowski jest jednym z najpopularniejszych przepowiadaczy przyszłości w Polsce. W jego wizje wsłuchują się dziesiątki tysięcy Polaków. Kilka dni przed końcem 2020 roku, postanowił zdradzić swoim fanom, co według niego może wydarzyć się w przyszłości.
Pierwsza wizja Jackowskiego dotyczyła Sylwestra. Stwierdził, że nie będzie to spokojna noc. Jego zdaniem, może dojść do "poważnych incydentów".
Nocą, w miastach w Polsce. Mam wrażenie, że albo to będzie w dwóch miastach albo w Warszawie w dwóch punktach, że będą karetki tam jeździć. Takie mam odczucie – powiedział na nagraniu w mediach społecznościowych.
Niepokój w polskim rządzie. Może dojść do rozłamu Zjednoczonej Prawicy
Jasnowidz wyczuł także podenerwowanie wśród polityków partii rządzącej. Jak przewiduje, w Zjednoczonej prawicy może dojść nawet do rozłamu. Zdaniem Jackowskiego, obecny kompromis polityczny jest "bardzo kruchy".
Jakiś niepokój kojarzy mi się w rządzie i to właśnie w okresie świąt, okresie międzyświątecznym i okresie zaraz po Nowym Roku. Nie mam odczucia, żeby w rządzie obecnym – w PiS-ie – był spokój (…). Uważam, że PiS nie będzie czuł się pewnie i będą bardzo nerwowe wewnątrz PiS-u zdarzenia. Mam wrażenie, że PiS się może rozpaść, ale to w późniejszym okresie 2021 – stwierdził Jackowski.
Wizjoner z Człuchowa przewidział także "zaostrzenie sytuacji" w Niemczech, a konkretnie w Bawarii. Jak mówi na filmie opublikowanym w serwisie YouTube, "ten rejon będzie bardziej obsadzony restrykcjami". Nie sprecyzował jednak, czego dokładnie miałoby dotyczyć to zaostrzenie.
Jasnowidz ostrzega. Trzecia fala koronawirusa
Jackowski miał także coś do dodania w kwestii epidemii koronawirusa. Jak podpowiedziało mu przeczucie, w Polsce wydarzy się trzecia, zapowiadana fala pandemii. Zdaniem wizjonera, będzie ona miała "dwa mocne impulsy".
Pierwszy będzie miał miejsce w styczniu, potem sytuacja nieco zelżeje. W połowie lutego będzie następne uderzenie, o wiele mocniejsze. Mam wrażenie, że obostrzenia, ta sytuacja, na pewno będzie trwała dłużej niż zapowiadają – przewiduje Jackowski.
Obejrzyj także: Kataklizm "w państwie X". Jackowski: Sytuacja będzie beznadziejna
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.