Tragiczny wypadek w pobliżu sklepu Lewiatan na ul. Mickiewicza w Jastarni na Półwyspie Helskim. W niedzielę po południu 49-letni kierowca Mercedesa typu SUV wyjeżdżał z parkingu i potrącił 2-letnią dziewczynkę. Niestety dziecko zmarło.
Do wypadku doszło na parkingu przed sklepem osiedlowym. 49-letni mieszkaniec Zabrza wyjeżdżał mercedesem z parkingu, wówczas doszło do potrącenia dziewczynki - informuje nas mł. asp. Łukasz Brzeziński, oficer prasowy KPP w Pucku.
2-letnia dziewczynka była pod opieką 39-letniego ojca, mieszkańca powiatu rawickiego (woj. wielkopolskie). Zarówno ojciec dziewczynki jak i kierowca Mercedesa byli trzeźwi. "Kierowca i ojciec dziewczynki zostali przebadani alkomatem, obaj byli trzeźwi" - mówi mł. asp. Brzeziński
Funkcjonariusze zabezpieczyli auto, przesłuchali świadków zdarzenia i zabezpieczyli monitoring, który będzie analizowany - mówi mł. asp. Łukasz Brzeziński rozmowie z o2.
Na miejscu był obecny także prokurator. Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, prokurator Grażyna Wawryniuk podała, że sekcję zwłok dziewczynki zaplanowano na wtorek 8 czerwca.
W tej chwili gromadzony jest materiał dowodowy. Nie zostały zatrzymane żadne osoby. Nie ma w tej sprawie, na tę chwilę podstaw do sformułowania zarzutów. Przesłuchano ojca dziewczynki i kierowcę Mercedesa typu SUV. Jutro 8 czerwca odbędzie się sekcja zwłok dziecka - mówi w rozmowie z o2 prokurator Grażyna Wawryniuk z Prokuratury Okręgowej w Gdańsku.