Od soboty w całej Polsce trzeba nosić maseczki - zarówno w publicznych przestrzeniach zamkniętych, jak i otwartych. Podczas jednej z ostatnich służb policjanci z jastrzębskiej policji zauważyli 42-letniego mężczyznę, który nie miał zakrytej twarzy.
Mundurowi zatrzymali się i chcieli zapytać pieszego o powód niestosowania się do obowiązujących przepisów. Podczas legitymowania okazało się jednak, że jastrzębianin, chcąc wprowadzić w błąd policjantów, podał dane swojego brata - relacjonują policjanci.
Policjanci nie dali się nabrać. Zmusili mężczyznę do tego, by podał prawdziwe dane. Gdy 42-latek to uczynił, okazało się, że jest poszukiwany do odbycia kary pozbawienia wolności.
Czytaj także: Amerykanie częściej myją ręce. Jest jeden wyjątek
42-latek bez maseczki zatrzymany
Mężczyznę zatrzymano i przewieziono do policyjnego aresztu. Stamtąd trafi prosto do więzienia.
To jednak nie wszystko. Mundurowi sporządzili wniosek do sądu o ukaranie mężczyzny za brak maseczki i podawanie fałszywych danych osobowych.
Czytaj także: Badali koronawirusa. Niepokojące odkrycie naukowców
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.