W Kaliszu doszło w Święto Niepodległości do antysemickiego marszu. Wśród jego organizatorów był m.in. aktor i działacz narodowościowy Wojciech O., znany z nienawistnych wystąpień w internecie.
W poniedziałek zatrzymane zostały trzy osoby. Według informacji udzielonej przez zespół prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu Wojciech O. został zatrzymany.
Oprócz niego zatrzymano także Piotra R. i współpracownika J. - Marcina O, z którym prowadzą wspólne audycje. Cała trójka jest doprowadzana do prokuratury.
Jak mówi o2.pl mł. insp. Andrzej Borowiak z KWP Poznań, przez cały weekend trwała analiza materiałów z wydarzeń w Kaliszu. Działania w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim.
Piotr R. znany jest prokuraturze z antysemickich wystąpień i happeningów. W 2015 r. spalił na runku we Wrocławiu kukłę Żyda, za co odbył karę więzienia. Co ciekawe, prokuratura go broniła. Po skazaniu go na 10 miesięcy więzienia za spalenie kukły, prokuratura określiła karę jako... niewspółmiernie wysoką.
Czy tak będzie i tym razem? Piotr R. występował na wiecach z politykami Solidarnej Polski. A to ugrupowanie, z którego wywodzi się minister sprawiedliwości i prokurator generalny, Zbigniew Ziobro.
Sprawa jest o tyle ciekawa, że według wielkopolskiej policji, funkcjonariusze próbowali podjąć działania w czasie wydarzeń w Kaliszu. Rzecznik Borowiak mówił "Gazecie Wyborczej", że "nie mogli nic zrobić".
Polecenie niepodejmowania działań wobec uczestników demonstracji w Kaliszu miało przyjść z prokuratury. Policjanci dostali polecenie zostawienia Piotr R. w spokoju i dokumentowania jego działań. Jak zachowają się śledczy w tym przypadku? Politycy PiS przekonują, że tym razem narodowcy posunęli się za daleko.
Jeśli Solidarna Polska naprawdę uzna, że Jaszczur (jeden z pseudonimów Wojciecha O. - red.) wart jest mszy, to by mi ręce opadły - mówi o2.pl jeden z posłów Prawa i Sprawiedliwości.
Czytaj też: Prawicowy patostreamer "wyjaśniony" na wizji. Internauci: "Wyjaśniał" syn Janusza Korwin-Mikkego
Inny dodaje, że "zdarzenie z Kalisza przerosło skalę" i liczy na szybkie i sprawne działania prokuratury. Na razie wszczęte zostało postępowanie. Według rzecznika Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wielkopolskim, Macieja Melera, zatrzymanym prokuratura zamierza postawić zarzuty z tytułu publicznego nawoływania do nienawiści na tle narodowościowym i wyznaniowym oraz nawoływania do przestępstw wobec osób z powodu przynależności narodowej i wyznaniowej. Grozi za to grzywna, ograniczenie wolności lub pozbawienie wolności do 2 lat.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.