Do niepokojącej sytuacji doszło we Wrocławiu. Kierowca samochodu ciężarowego jechał pod prąd ulicą Krakowską. Zauważyła to motornicza tramwaju, która zdecydowała się natychmiast zadziałać.
Bohaterka powstrzymała pijanego kierowcę
Kobieta zatrzymała tramwaj i usiłowała dać sygnał dziwnie zachowującemu się kierowcy, by również zatrzymał pojazd. Mężczyzna prowadzący ciężarówkę zatrzymał się jednak dopiero, gdy drogę zastawili mu inni kierowcy.
Pracownica MPK wybiegła wówczas z tramwaju i ruszyła w stronę samochodu ciężarowego. Udało się jej dostać do szoferki i wyjąć kluczyki ze stacyjki. Okazało się, że kierowca nie był chory, tylko mocno pijany.
Po otwarciu drzwi szoferki od razu uderzył ją mocno wyczuwalny zapach alkoholu i... stek wyzwisk ze strony sprawcy zdarzenia - czytamy na Facebooku Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego we Wrocławiu
Jesteśmy dumni z tej odpowiedzialnej, ale i bardzo profesjonalnej postawy naszej motorniczej. Przekazujemy podziękowania również innym kierowcom, którzy pomogli w zatrzymaniu kierującego "na podwójnym gazie" - napisało MPK Wrocław
Po udanej akcji zatrzymania pijanego kierowcy motornicza wezwała na miejsce służby. Sprawą teraz zajmie się policja. MPK Wrocław poinformowało na Facebooku, że odważną pracownicę czeka nagroda za przykładną postawę.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.