Sezon na letnie wycieczki górskie w ruszył na całego. Jednak ostatnie doniesienia o gradobiciach i nagłych załamaniach pogody, do jakich dochodziło ostatnio w Tatrach, mogą budzić obawy wśród przygotowujących się do wyjazdu urlopowiczów.
Przede wszystkim musimy być przygotowani na to, że pogoda w dolinkach i na Krupówkach będzie się różniła od tej w wyższych partiach gór. Nie zapominajmy więc o odpowiednim stroju.
W dolinach Chochołowskiej czy Kościeliskiej, wiadomo - temperatury będą o kilka stopni niższe, a w wyższych partiach gór mogą spadać się nawet do 10 stopni - mówi Robert Chowaniec.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Górale już wiedzą. Na to nie jesteście gotowi
Na co uważać w Tatrach? Góral radzi
Góral namawia do zabrania ze sobą kremu z filtrem, szczególnie jeśli wychodzimy wysoko w góry.
Nawet gdy w górach możemy nie odczuwać upału, albo wręcz wieje wiatr, co daje nam złudne poczucie niższych temperatur, trzeba pamiętać, że wyżej słońce mocniej przypieka i łatwiej o poparzenia skóry - podkreśla Chowaniec.
A gdzie najlepiej wybrać się, gdy w trakcie wakacji towarzyszą nam młodsze dzieci - przed 10. rokiem życia? Oprócz Morskiego Oka, które należy do najczęściej odwiedzanych miejsc w Tatrach, Robert Chowaniec namawia do spacerów w dolinki.
Dolina Chochołowska, Kościeliska czy Hala Gąsienicowa to idealne miejsca na rodzinny spacer.
To są trasy w sam raz dla rodzin z małymi dziećmi. Dolina Kościeliska w jedną stronę to osiem kilometrów, jest duża łąka, gdzie można spocząć, a nawet wziąć sobie kocyk i jakiś piknik mały sobie urządzić - zachęca góral.
I poleca także w trakcie lekkich wycieczek odwiedzić staw Smreczyński, który jest niezwykle urokliwym miejscem na mapie Tatr Zachodnich.
Robert Chowaniec przestrzega jednak przed nadmierną wiarą w pogodowe prognozy i zachęca do śledzenia alertów.
Trzeba mieć respekt do gór. Tu w każdej chwili może przyjść załamanie pogody, burza lub ulewa i trzeba wiedzieć, jak się zachować - podkreśla.
Dlatego warto mieć ze sobą, idąc w góry pelerynę i dobre obuwie - nie tylko zimą.
Sandały, tenisówki odpadają, nawet na łatwych trasach. Dobre adidasy, albo obuwie trekkingowe to podstawa - mówi ekspert i podkreśla, jak ważne jest też w upalne dni nakrycie głowy.
Góral zapewnia Polaków, że pierwsze tygodnie lipca zapowiadają się wyjątkowo słonecznie, a temperatury sięgać mogą na Krupówkach nawet 30 stopni Celsjusza.
Beata Bialik, dziennikarka o2.pl