W sobotę (7 września) na terenie plebanii parafii pw. Św. Stanisława Biskupa i Męczennika w Drobinie pod Płockiem znaleziono zwłoki mężczyzny. Ciało 31-latka znajdowało się w mieszkaniu duchownego. Na miejscu pojawiła się policja. Ciało zabezpieczono na potrzeby sekcji zwłok. Wykazała ona, że przyczyną śmierci była niewydolność krążeniowo-oddechowa. Jakie były jej źródła? Na razie prokuratura nie otrzymała na ten temat informacji z Zakładu Medycyny Sądowej.
Sprawa wywołała zgorszenie wśród parafian i natychmiastową reakcję ze strony kurii. Diecezja płocka poinformowała w swoim komunikacie o zawieszeniu wikariusza parafii w obowiązkach. Nakazano mu opuszczenie plebanii i i zamieszkania poza nią do czasu wyjaśnienia sprawy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Drobin. Zwłoki w mieszkaniu księdza. Przesłuchano ojca ofiary
Śledztwo dotyczące nieumyślnego spowodowania śmierci prowadzi Prokuratura Rejonowa w Sierpcu. Jak udało nam się ustalić, śledczy przesłuchali kolejną osobę.
Prokuratura przesłuchała ojca 31-letniej ofiary. Mężczyzna próbował się kontaktować z synem w dniu, w którym doszło do ujawnienia zwłok. Ze względu na dobro śledztwa nie możemy ujawnić treści zeznań - przekazał o2.pl Marek Łasicki, prokurator rejonowy w Sierpcu.
Czytaj także: Księża zatrzymani. Akcja policji w Sosnowcu
Wiadomo, że duchowny, który był na miejscu zdarzenia, został przebadany alkomatem - był trzeźwy. Jego krew została jednak pobrana do badań. Śledczy chcą sprawdzić, czy mógł zażywać jakieś niedozwolone substancje.
Na razie nie ma informacji, by ktokolwiek został aresztowany w sprawie śmierci 31-latka.
Sprawa z Drobina odbiła się głośnym echem wśród mieszkańców niewielkiej miejscowości. Część z nich w rozmowie z "Faktem" twierdziła, iż na plebanii odbywały się regularnie imprezy zakrapiane alkoholem, a w dniu zdarzenia miała miejsce impreza o "charakterze erotycznym". Takie informacje pojawiały się także w kontekście skandalu w Dąbrowie Górniczej, gdzie ksiądz Tomasz Z. zorganizował orgię z udziałem dwóch mężczyzn. On sam przebywa obecnie za kratkami.