Koronawirus szaleje na terenie całej Europy. Oprócz Polski inne kraje również odnotowują dobowe rekordy zakażeń. Jednym z nich są Włochy. To właśnie tam sytuacja na przełomie marca i kwietnia była krytyczna. Liczba zakażeń i zgonów była drastycznie wysoka. Włosi przyznawali, że nie dają sobie rady z zarazą.
Przeczytaj także: Szczepionka na koronawirusa. Nowe szczegóły dotyczą dzieci
Sytuacja we Włoszech znowu robi się poważna. Od 12 października liczba dziennych zakażeń rośnie, ustanawiając kolejne rekordy. W sobotę odnotowano rekord aż 10 925 zakażeń w ciągu 24 godzin. Jedynym pocieszającym faktem jest to, że liczba zgonów jest bardzo daleka od rekordowej. 17 października przez koronawirusa zmarło 47 osób, podczas gdy 12 marca rekordowa liczba wyniosła 919 zmarłych.
Przeczytaj także: Koronawirus. Władimir Putin przekazał radosną nowinę
Włochy były jednym z pierwszych krajów Europy, do których dotarła pandemia. Pierwszy przypadek odnotowano tam niespełna osiem miesięcy temu, 23 lutego. Od początku pandemii koronawirusem we Włoszech zakaziło się 403 tysiące osób. Niespełna 37 tysięcy z nich zmarło.
Przeczytaj także: Szczepionka na koronawirusa. Cena może być straszna. Eksperci alarmują
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.