Poszukiwany przez policjantów z gdańskiego Śródmieścia przestępca sam podał się mundurowym na tacy. Zaskoczenie było niemałe. Takie sytuacje nie zdarzają się często.
Czytaj także: 80-latek i hulajnoga elektryczna. Srogi mandat na Śląsku
"Jestem już gotowy"
We wtorek 17 maja na komisariat przyszedł 49-letni mieszkaniec Gdańska. Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna poszukiwany był aż trzema listami gończymi. Po jego oświadczeniu dyżurujący policjanci zdębieli.
Mam już dość ciągłego ukrywania się i chcę odbyć karę więzienia - powiedział gdańszczanin.
Na ostatniej drodze przed zamknięciem w celi mężczyźnie towarzyszyła jego partnerka. Para pożegnała się czule na oczach zszokowanych mundurowych, po czym 49-latek oddał się w ręce wymiaru sprawiedliwości.
Powiedział policjantom, że jest już gotowy, aby ponieść ciążące na nim konsekwencje - poinformował oficer prasowy KMP w Gdańsku Mariusz Chrzanowski.
Policjanci sprawdzili mężczyznę w policyjnych rejestrach, po czym go zatrzymali. 49-latka czeka roczna odsiadka w zakładzie karnym.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.