"Jeżeli on płonie, to ma prawo do jej ciała". Szokujące słowa księdza
Internet obiega nagranie, na którym bardzo kontrowersyjne poglądy wygłasza zdobywający popularność ksiądz. Duchowny dosadnie mówił m.in. o tzw. obowiązku małżeńskim. Jego słowa skomentowały już m.in. Maja Staśko i Paulina Młynarska.
Wrze po słowach księdza
Na krótkim filmie pojawił się ten sam ksiądz, który jakiś czas temu, o czym trąbiły media, został wyprowadzony z kaplicy za brak maseczki przez policję. Tym razem kontrowersje wzbudziło jego kazanie. Portal kobieta.wp.pl podkreśla, że "zapewne filmik pochodzi sprzed wielu lat, ale dzisiaj, gdy coraz częściej mówi się o łamaniu praw kobiet, nabiera całkiem nowego znaczenia".
Czytaj także: Wielka afera. Dzika orgia, a na niej... europoseł!
Skandal, co robią na Kasprowym. "Wygląda fajnie, ale może skończyć się tragicznie"
Nagranie błyskawicznie obiegło Internet. Co dokładnie padło z ust duchownego?
Jeżeli on płonie, to ma prawo do jej ciała. A nie ona powie, że ma teraz egzamin z filozofii. Albo z psychologii, bo ona chce być psycholożką! On ma do ciebie prawo. I masz obowiązek być jako żona. Bo inaczej będzie szukał kochanki albo perwersyjnie będzie szukał zmiany orientacji - opowiada ksiądz.
Maja Staśko grzmi. "Seks nie jest żadnym obowiązkiem"
Słowa księdza dosadnie skomentowała Maja Staśko, która w długim wpisie ocenia, że Kościół ukrywa fakt gwałtów małżeńskich. Działaczka społeczna przypomina również, że:
Seks nie jest żadnym obowiązkiem w związku czy małżeństwie. Zawsze możecie odmówić. Nikt nie ma prawa Was przymuszać czy wywierać presji. To, co czujecie i chcecie, jest ważne. Wy jesteście ważne.
Paulina Młynarska była mniej wylewna. Dorzuciła tylko krótki komentarz: "Gilead p*******ny".
