Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Joe Biden padł ofiarą złośliwego żartu. Prezydent nawet się nie zorientował

142

Z okazji Świąt Bożego Narodzenia Joe Biden spotkał się z rodziną ze stanu Oregon. W trakcie dialogu z ojcem rodziny padło sformułowanie "dalej, Brandon", a prezydent Stanów Zjednoczonych powtórzył je po rozmówcy. Nie zdawał sobie sprawy, że padł ofiarą żartu.

Joe Biden padł ofiarą złośliwego żartu. Prezydent nawet się nie zorientował
Joe Biden nieświadomie użył sformułowania, które jest wymierzoną w niego złośliwością (Getty Images, 2021 Getty Images)

Jak podaje BBC, Joe Biden wziął udział w wirtualnym spotkaniu z 11-letnim Griffinem, 3-letnim Hunterem, 4-letnią Piper, 2-letnią Penelopą oraz ich tatą – Jaredem. Prezydent Stanów Zjednoczonych spytał ojca rodziny, co chciałby dostać z okazji Świąt Bożego Narodzenia.

Zakładam, że jesteś tatą – zagaił rozmowę prezydent USA.
Cześć. Tak, proszę pana – odpowiedział ojciec dzieci.
Okej, tato, co chciałbyś dostać z okazji Świąt? – spytał Joe Biden.
Może chciałbym się wyspać – roześmiał się Jared.

Joe Biden nieświadomie zaliczył wpadkę. Co się stało?

Prezydent USA porozmawiał nie tylko z Jaredem, lecz także pozostałymi członkami rodziny. W spotkaniu uczestniczyła również pierwsza dama, która życzyła mieszkańcom Oregonu wesołych Świąt.

Zobacz także: Zobacz też: Rozmowa Duda-Biden. Minister odsłania kulisy

W reakcji na słowa żony Joe Biden również wyraził nadzieję, że Jared i jego bliscy mają udane Święta. Mieszkaniec Oregonu zrewanżował się prezydentowi i powiedział coś, co zszokowało mieszkańców Stanów Zjednoczonych, a czego sam Biden zupełnie nie zauważył.

Tak, mam nadzieję, że wy również macie udane święta. Wesołych Świąt i dalej, Brandon – pożegnał się Jared.
Dalej, Brandon. Zgadzam się – odpowiedział prezydent, nieświadomy, że właśnie się ośmieszył.

"Dalej, Brandon" to sformułowanie, które w zawoalowany sposób obraża prezydenta Joego Bidena. Według ustaleń BBC wszystko zaczęło się od październikowego wyścigu samochodowego w Talladega w stanie Alabama. Kelli Stavast, reporterka NBC, w trakcie imprezy przeprowadzała wywiad z Brandonem Brownem, zwycięzcą konkursu.

W czasie wywiadu tłum zaczął skandować obraźliwe sformułowania pod adresem Joego Bidena. Zostało to uchwycone na nagraniu, jednak Kelli Stavast próbowała ratować sytuację, dowodząc, że kibice wspierali zwycięzcę, krzycząc: "dalej, Brandon". Widzowie nie dali się jednak zwieść i materiał ze zdarzenia szybko stał się prawdziwym viralem.

Autor: EKO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Oto, co serwowali w tatrzańskiej restauracji. Potężna kara
Odkryj tajemnice nocy. Sprawdź swoją wiedzę w łamigłówce
Ojciec zaginionego Krzysia Dymińskiego nie wytrzymał. "Nie ma mojej zgody"
Mocne słowa gen. Skrzypczaka. "Wystarczy na 10 dni"
Pasażer próbował otworzyć drzwi samolotu. Maszyna była 9 km nad ziemią
Programy komputerowe, które ułatwiają życie. Czy znasz je wszystkie?
Hiszpanie piszą o Lewandowskiej. Otwiera nowy biznes
Wytyczne księdza ws. kolędy. Mieszkańcy: "To już tradycja"
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić