Ślad po Jowicie Zielińskiej zaginął 6 lipca w rejonie Rojewa. Kamery monitoringu zarejestrowały ją po raz ostatni, gdy wjeżdżała na leśną drogę na swoim rowerze. Do jej domu pozostał jedynie kilometr drogi, jednak nigdy tam nie dotarła. 30-letnia Jowita, znana i lubiana ekspedientka sklepu, zniknęła bez śladu.
Czytaj także: Influencer zachwycony Polską. Złożył ciekawą deklarację
Służby ratunkowe przeszukały lasy i okoliczne tereny, użyto psów tropiących oraz zaangażowano wielu ochotników, ale niestety bez rezultatu. Jej zaginięcie wydawało się niemal tajemniczo nierozwiązywalne, aż do soboty, 10 sierpnia.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wówczas osoba zbierająca grzyby natrafiła na jej rower. - Stał oparty o drzewo niedaleko leśnego duktu nieopodal Wierzchowisk - powiedział Bartosz Gawłowski z Komendy Powiatowej Policji w Rypinie w rozmowie z "Gazetą Wyborczą".
Policja w Rypinie apeluje do kierowców, którzy podróżowali między Rojewem a Skępem w dniu 6 lipca między godziną 13 a 15, o udostępnienie nagrań z wideorejestratorów i monitoringów z posesji. Wszelkie informacje mogące pomóc w sprawie należy zgłaszać pod numerem telefonu 47 75 39 200 lub 112.
Poszukiwania Jowity Zielińskiej
W niedzielę, 18 sierpnia odbędą się poszukiwania Jowity Zielińskiej, zorganizowane przez jej rodzinę. Będą one miały miejsce w miejscowości Wierzchowiska, tam gdzie znaleziono rower Jowity. Wieś ta znajduje się około 7 kilometrów od miejsca, w którym ostatni raz widziano 30-latkę.
W akcję zaangażowali się strażacy z OSP Nadróż oraz wolontariusze z Fundacji Na Tropie im. Janusza Szostaka, którzy z całych sił wspierają poszukiwania.
"W imieniu całej rodziny zwracam się z prośbą do osób zainteresowanych dalszym poszukiwaniem Jowity Zielińskiej o pomoc. Jeżeli ktokolwiek ma życzenie wziąć udział, zapraszamy w niedzielę na godzinę 10:00, skrzyżowanie w Wierzchowiskach" - napisała w mediach społecznościowych pani Sandra, szwagierka zaginionej Jowity.
Czytaj także: Bar zaoferował zniżkę płacącym gotówką. W sieci zawrzało