Jarosław Kaczyński nie może liczyć na ani jedno dobre słowo na swój temat ze strony opozycji, tym bardziej po objęciu funkcji wicepremiera. Tomasz Siemoniak, wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej, uważa, że skoro po dwóch miesiącach sprawowania tej funkcji trzy czwarte Polaków, jak wynika z badań, chcą odejścia prezesa PiS, to jest to jego wielka porażka.
Czytaj także: Tak Kaczyński jeździ do kościoła. Ale konwój!
Siemoniak podkreśla, że pozycja Jarosława Kaczyńskiego jest dzisiaj bardzo osłabiona. Po wielkich sporach związanych m.in. z tzw. piątką dla zwierząt prezes PiS nawet w oczach partyjnych kolegów stracił opinię wielkiego stratega.
Widzimy polityka, który desperacko walczy o zachowanie pozycji, ale wszyscy wiedzą, że jest na równi pochyłej i ciągnie tam swoją partię. Jego kolejne występy sejmowe są tak żenujące i agresywne, że teraz to już politycy PiS bardziej się boją jego występowania niż ktokolwiek inny - tłumaczy wiceprzewodniczący PO.
Czytaj także: Zero hamulców. Pawłowicz nie przebierała w słowach
Wiceprzewodniczący Platformy Obywatelskiej uważa, że pozycja prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego jest jeszcze gorsza niż dwa miesiące temu, przed objęciem funkcji wicepremiera.
Fatalną decyzją było jego wejście do rządu. Wszedł po to, aby dyscyplinować Zbigniewa Ziobrę, a stał się bezpośrednio czy pośrednio sprawcą gigantycznego kryzysu, który skupił na nim uwagę, który sparaliżował rząd i doprowadził do tego, że blisko trzy czwarte Polaków uważa, że powinien natychmiast przestać funkcję wicepremiera. Jest to jego kompletna porażka - mówi Siemoniak, cytowany przez "Fakt".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.