Polscy śledczy poprosili o pomoc prawną swoich kolegów z zagranicy. Belgijskie służby przesłuchały mieszkającego w Belgii Marcina Mycielskiego, wiceprezesa Fundacji Otwarty Dialog i administratora facebookowego profilu "Sok z Buraka". Jest on znany z niewybrednej krytyki PiS.
Mycielski o przesłuchaniu w Brukseli poinformował na Facebooku. Przekazał, że trwało ono 1,5 godziny. - Byłem przesłuchiwany w wyniku europejskiego nakazu dochodzeniowego - podkreślił.
Czyn, z powodu którego uruchomiono najcięższe mechanizmy współpracy międzynarodowej europejskiej, to jest tweet - kontynuował Mycielski podczas transmisji na żywo.
Kontrowersyjny tweet. Jarosław Kaczyński zareagował
Wpis z twitterowego konta "Sok z Buraka" brzmiał: "Halo PiS, dlaczego Kaczyński zaszczepił się poza kolejką?". Kaczyński uznał, że te słowa zawierały nieprawdziwe informacje i narażały go na utratę publicznego zaufania niezbędnego w jego działalności politycznej.
Czytaj także: Koszmarne wakacje. Polka biła Niemca, usłyszała wyrok
Mycielski wyjaśnił, że w styczniu 2021, kiedy pojawił się ten wpis, był redaktorem "Soku z Buraka" na Facebooku. - Wtedy jeszcze nie miałem nic wspólnego z Twitterem, no ale kogo to obchodzi - zaznaczył.
Postępowanie w tej sprawie prowadzi warszawska prokuratura. Prezes PiS Jarosław Kaczyński wskazał śledczym dwie osoby. Wspominanego Marcina Mycielskiego, a także mieszkającego w Londynie Andrzeja Szulińskiego, który miał stworzyć "Sok z Buraka".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.