W czwartek (8 czerwca) Anton Heraszczenko, doradca ukraińskiego ministerstwa spraw wewnętrznych, w mediach społecznościowych udostępnił fragment wypowiedzi czeczeńskiego przywódcy.
Ramzan Kadyrow w rozmowie z czeczeńską agencją prasową "Grozny Inform" groził Polsce, Francji oraz Niemcom. - Siły Specjalne Achmat, składające się z trzech dywizji, to ogromna siła, która jest w stanie zająć Polskę, Francję i dotrzeć do Niemiec - mówił.
Dodał, że "stanie się to w najbliższej przyszłości, jeśli przywódcy nie zmienią swojej taktyki". Przypomnijmy, że Ramzan Kadyrow praktycznie od pierwszych dni wspiera pełnoskalową wojnę, którą ma miejsce na terytorium naszych wschodnich sąsiadów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mocne słowa czeczeńskiego przywódcy
W rozmowie poruszona została również kwestia działań prowadzonych w terenie. - Większość sytuacji na terenie specjalnej operacji wojskowej (w taki sposób kremlowska propaganda nazywa wojnę w Ukrainie - przypis red.) kontrolowana jest przez jednostki czeczeńskie - podkreślił.
Nasi wojownicy zaprowadzają porządek wszędzie tam, gdzie się ich skieruje. W ciągu dwóch i pół miesiąca zabraliśmy Mariupol, zapędziliśmy tysiące nazistów do piwnic, okrążyliśmy ich i zmusiliśmy do wyjścia z podniesionymi rękoma - powiedział.
Jak dodaje jego armia "ma wszystko czego potrzebuje".
Podkreślił także, że "dziś cały świat mówi o siłach specjalnych Achmat i ich wielkich czynach". - My tego nie robimy dla sławy, tylko dlatego, żeby na naszej ziemi, Rosji, był pokój. Żeby nikt tutaj nie został skrzywdzony - stwierdził.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.