Jak podaje Polska Agencja Prasowa, Ramzan Kadyrow jest podejrzany o odpowiedzialność za część bezprawnych działań w Ukrainie. Dowody na udział przywódcy Czeczenii w zbrodniach wojennych znaleźli śledczy z Służby Bezpieczeństwa najechanego przez Rosję państwa.
Przeczytaj także: Nie do wiary, co teraz ukradli Rosjanie. Zdjęcia trafiły do sieci
Walczą po stronie Ukrainy, uderzają w Kadyrowa: "to zdrajca"
Złe zdanie o Kadyrowie mają także Czeczeńcy, którzy na ochotników przystąpili do Sił Zbrojnych Ukrainy, żeby walczyć o wolność napadniętego państwa. Jednym z nich jest Muslim Madijew, dowodzący czeczeńskim batalionem ochotniczym im. Dżochara Dudajewa. Uderzył on zarówno w Ramzana Kadyrowa, jak i jego ludzi, nazywanych kadyrowcami.
To zdrajca (...) O kogo walczą ludzie, którzy zabili tysiące członków naszego narodu? Oni walczą po stronie swoich wrogów – oburzał się Muslim Madijew, cytowany przez PAP.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeczytaj także: Rosjanie zabili Amerykanina w Ukrainie. Apel Departamentu Stanu
Przedstawiciele Służby Bezpieczeństwa Ukrainy podzielili się dowodami na winy Kadyrowa i jego ludzi w piątek 26 sierpnia. Jak ustalili, w lutym i marcu 2022 roku osobiście kierował on pracami nad częścią z planów operacji wojskowych, zleconych czeczeńskim oddziałom rosyjskiej gwardii wojskowej oraz zmotoryzowanemu batalionowi Północnokaukaskiego Okręgu Wojskowego.
Przeczytaj także: Rozpruli kamizelki Rosjan. Oto co znaleźli w środku
Kadyrow nie poprzestał na opracowywaniu planów, lecz także wydawał rozkazy oraz przyjmował raporty. O zbrodnie wojenne są podejrzani również jego bliscy współpracownicy, czyli Danił Martynow, wiceszef federalnej służby wojsk rosyjskiej gwardii narodowej, a także Husejn Mieżydow, dowódca taktycznej grupy zmotoryzowanej batalionu Południe 46. brygady operacyjnej Północnokaukaskiego Okręgu Wojskowego gwardii narodowej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.